Owczarek Podhalański

emir · Gość

nikt nie twierdzi, że Baca nic nie jadł; zadajemy sobie pytanie co jadł, jeżeli odmawia jedzenia wszystkiego, co normalnie nawet b.chore psy , z większa lub mniejsza ochota - jedzą;
dr Janicki równiez był zdziwiony i powiedział, że to pierwszy pies,którego widzi i który nie chce mięsa w żadnej postaci - to tyle; dalej tego tematu nie będę rozwijać, lecz skupię się na tym ,by Bacę nauczyć jeść wszystko, co przyzwoity pies jeść powinien.K

katia

Widać dr Janicki mało ma styczności z huskimi Wink

One czasami zdrowe tak grymaszą, że ręce opadają ;D

ewa-s

Mój wet zalecał tylko żywienie suche bo tam jest odliczona ilośc suplementów wit i innych rzeczy.Sunia nasza jest wybredna raz zje mała porcję suchej potem trochę mięsa.na ryż kręci nosem, tak że gdyby ktoś oceniał mnie po ilości kupionej karmy to pewnie to pewnie oceniłby tak jak Wojtka.Myślę że stan Bacy spowodowany jest jakąś chorobą,a nie karmieniem bo tak jak pokazuja na animalsach to trzeba by notorycznie głodzic długi czas aby pies stracił mięśnie,a że mniej wartościowe kto na wsi przy dużych psach owczarko podobnych wylicza rację żywieniową ilość mikro i makro elementów.Napewno nie są te psy może wystawowo wyrośniete ale nie padaja i nie przewracaja sie.Także myśle że prawidłowe zywienie jest b.ważne ale jeżeli żywienie nie jest ksiązkowe to nie znaczy że nieprawidłowe.To musi byc jakaś medyczna spraw może jeszcze nie rozpoznana.PIszcie co u Bacy jak idzie leczenie jak z finansami?

Gość

A ja tylko powiem wg wlasnych doswiadczen.
Mam malego pieska 15 letniego maltanczyka.
Ok siedem lat temu musialam wyjechac na 10 dni,jak wrocilam to moj maltaczyk byl jednym filcem-dokladnie.
Znajac i wiedzac od razu wiedzialam ze miala dobrze sadzac po tych kudlach Smile

Zostawilam w b.dobrych rekach,pies straszliwie tesknil,byl noszony tylko na rekach stad ten jeden wielki koltun a nie pies.
Siersc jej sie szybko koltuni wyjatkowo.
Nigdy jej nie dawalam do strzyzenia sama robilam bo nie chcialam stresowac,w tym wypadku musialo sie ja ostrzyc do skory postanowilam ja dac do salonu Wink

No i jak ,co myslicie co uslyszalam,moja corka dorosla byla ze mna,
mrugala zebym sie nie odzywala,co to da,ty masz spokojne sumienie.
Byly nawet grozby pod moim adresem ze tak pies zaniedbany Shocked

W koncu kazalam jej pokazac po czym sadzi ze pies jest zaniedbany oprocz tych juz obcietych kudlow.
Uszy czyste,skora jak u szczeniaka,zadnych pchel itd.
Zastanowila sie i nic nie odpowiedziala.

Iwona.

Gość

Ten sam pies w wieku 6 lat /teraz ma 15/byl skazany przez weta na uspienie.
Byl niesamowitym niejadkiem,raz lepiej raz gorzej i ciagle zapalenia zoladka,skurcze bolesne zoladka, odchody z krwia itp.
Ten pies jest straszna kruszynka,waga tak ok 2.200 gr.
Wet obwinial hodowcow bo moda sie zrobila na stworzenie rasy mini.
A w jaki sposob poprzez dobieranie najczesciej tych najmniejszych,
nie zawsze to bylo zgodne ze zdrowiem przyszlych szczeniat.
Tez tak myslalam jak mi radzili bedzie glodna to zje i takie tam podobne
rady.NIEPRAWDA,ten pies oprocz ze byl malenstwem to jeszcze b.stresujacym sie. Wszystko razem doprowadzilo do anoreksji.
Nic nie jadla.Po podaniu steroidow troche,ale tez nie duzo.
Wet na poczatku podejrzanie na mnie patrzyl, zrobil wszystkie badania.
Morfologie miala fantastyczna Shocked

a nie chciala jesc.
Pyakl sie czy ja w cieple trzymam,spi w lozku ze mna.
A w dzien albo termofor w swojej budce,albo na kanapie na elektrycznym kocu.
Znajomi nie mogli na nia patrzec,mowili ze nas zapodadza,wet nazwal ja
tapeta na sciane tak byla chuda.
W koncu stwierdzil ze mam sie zastanowic i przyniesc psa do uspienia.
To tylko jest wielka meczarnia dla niej.
Nie gubila energii,nie wiem czy przez jej nerwice,czyli nerwy trzymaly.
Zaczelam jej podawac tlokiem kropelki tylko dla szczeniat w pierwszych dniach.Lub dla niemowlakow,razem z rozkurczowymi lekami.
Karmilam ja co 4-y godz. tak przez poltora roku.
Zaczely jej odchody sie poprawiac.Pozniej tak po 4 latach rozkruszalam i mieszalam sucha karme Hills,najlepsze byly odchody po tej karmie.
Do dzisiaj jest na niej, i najlepiej ja znosi,troche ja dosmaczam.
Moge dac troche gotowanej kury,ale nie innego miesa,od razu ma bolesci.
Nie moge dac kure pieczona czy kupiona juz przygotowana do jedzenia.
Najlepiej jak te male kuleczki Hiilsa zaleje rosolem ale nie tlustym.
Ani malego kawalka kielbasy,miesa surowego czy gotowanego nie trawi.
A co do apetytu to ma az za duzy teraz i musze uwazac bo juz nie mloda i nie przyzwyczajone stawy do wagi Laughing

Wlasnie w tej chwili sie upomina. A miala byc uspiona 9 lat temu.
A co ludzie o nas mysleli Shocked

Iwona.

Gość

Iwono
Twoja historia tylko utwierdza nas w przekonaniu iż zawsze nalezy walczyc do końca.
Bieluń słabo jada ale on jest przeciez bardzo chory Sad

dorosły człowiek mógły odrzucac wszelkie pysznosci w tej sytuacji a co dopiero taka chora psina. Crying or Very sad

emir · Gość

dziś od 11.00 do 17.30 spędziliśmy z Bacą w klinice sggw;
został zważony przed narkozą. On waży zaledwie 24,4 kg!
pobrano mu płyn mózgowo-rdzeniowy; potem dostał leki wzmacniające + antybiotyk+ przeciwbólowe + PWE w kroplówce; on miał dość i my też;
poprosiłam o usunięcie tych ohydnych , wielkich dredów, które miał za uszami, a których na żywo nie można było mu usunąć;
wynik jutr;
kolejna konsultacja we środę;
dziękuję,że troszczycie się o jego zdrowie i dalszy los - pozdrawiam EMIR

katia

emir, dzięki za wieści

Gość

Bieluń ma teraz 8-9 miesięcy?
Aż zajrzałam do książeczki Bastera - niestety akurat wagę w wieku 8 miesięcy mój psiak zjadł - razem z kawałkiem książeczki. Ale od 7-9 miesięcy jego waga wahała się w granicach 40.4 do 47.3 kg, to wypada tak mniej więcej 44 kg.
Biedny Bacuś, to o 20 kg za mało Shocked

Krystyno, dlaczego piszesz o dredach? Bacuś nie lubi czesania??????????? Przecież to takie przyjemne.

Gość

Gość

Iwonko,dziekuje Ci za madre,zrownowazone wypowiedzi.Nie ma co rozdrapywac ran...Ciesze sie,ze sa ludzie nie tylko palajacy swietym oburzeniem,ale takze dzialajacy konkretnie jak P.Krystyna czy Ivkaol.Pani Krystynie przyznaje prawo do odrobiny zolci.Ona na codzien boryka sie z ty nieszczesciem i nie tylko z tym...Ale my tutaj_PAX.
I jeszce tylko moj malutki apelik:nie zostawiajmy p.Krystyny samej.Moze u kogos byla wlasnie pieniezna,bo to koniec miesiaca...Ja dzis znowu pojde na poczte i wypelnie przekazik niewielki.

Białe Szczęście

Witam,
Jeśli Baca waży teraz ponad 24 kg, to znaczy, ze mimo choroby przybiera na wadze, przy ostatniej narkozie do zdjęcia rtg wazył 22kg.
Pamietajcie, ze był najmniejszy z miotu - w wieku 3 miesięcy ważył 3 kg mniej od Borki, która była w średniej miotu. Teraz Borka waży 33 kg, a jest zdrowa i wysoka. Pamietajcie, że on jest chory.
Co do wylewania żółci przyznaję rację Annie...
To co, ma ktos jeszcze jakieś zaskórniaki? Embarassed

emir · Gość

ale mimo wszystko ma poważną niedowagę i co w tej sytuacji ma trzymać jego kości jak mięśnie takie, że ich prawie nie ma?
nich tylko los da mi sznsę : dożywię go i zrehabilituję; do środy nerwy mnie chyba zjedzą;
dobrego dnia Wszystkim Życzliwym Bacy ludziom
Krystyna

Gość

Pani Krysiu,bez nerw,ja wiem,ze bedzie dobrze.WIem rozne rzeczy...Usciski gorace i wszystkie moje dobre mysli dla Pani.

katia

Bez przerwy trzymamy kciuki, więc musi być dobrze Wink

emir · Gość

info po konsultacji u prof.Lenarcika: stan bacy jest bardzo poważny, żeby nie powiedzieć beznadziejny! rokowania negatywne;
prof. stwierdził, że ani dysplazja ani choroba genetyczna ani inna choroba nie jest przyczyna tego tragicznego stanu Bacy;
BACA DOZNAŁ POWAŻNEGO, BARDZO SILNEGO ( PROF. PODKREŚLIŁ, ŻE BARDZO SILNEGO0) URAZU, KTÓRY SPOWODOWAŁ USZKODZENIE RDZENIA bez uszkodzenia kręgosłupa; zdarzenie to musialo mieć miejsce kilka miesięcy temu - i ten wypadek dał objaw zanotowany w książeczce zdrowia ( kulawizna); stan ten nie leczony spowodował zanik nerwów a ten z kolei zanik mięsni w tylnych łapach; Baca nie ma czucia i nie reaguje na bodźce od połowy tułowia; dodatkowo w tym stanie mogą wystąpić komplikacje z oddychaniem , stany zapalne i odleżyny;
po uzgodnieniu z prof. podjęliśmy ostatnia próbę ratrowania życia bacy; okres leczenia wdrożonego dzis ma trwać 10 dni, jeśli po tym czasie nie nastąpi znacząca poprawa ( czytaj Baca samodzielnie nie stanie na nogi i nie będzie mógł ich przesuwać) - niestey nie ma dla niego ratunku;
jeśli nastąpi poprawa prof. podejmie sie leczenia bez zapewnienia wyleczenia całkowitego;
podejmujemy z Baca po raz ostatni walkę o jego życie!

katia

Nie na takie wieści czekałam Sad

emir, pamiętaj! Nigdy nie mów nigdy!
Mam w rodzinie farmaceutów, jakby były potrzebne jakieś leki czy coś to służe pomocą.

camara

ta diagnoza mnie trochę zszokowała...
nie wiem co powiedzieć...

Białasku, walcz!!!
Krystyno, dziękuję...

Gość

Gość

nie potrafię wiecej napisać.
pozwolę sobie jeszcze wkleić info z cytatem p.Krysi na forum dysplazji bo tam też kciuki trzymają za Bacusia.