Owczarek Podhalański

Maya

Ostatnio kupilam nowy w miare drogi odkurzacz, bo wszystkie poprzednie sie pozatykaly. Jestem ciekawa czym Shocked

gudzik

taurusia

My też niedawno odkurzacz kupilismy, juz kolejny, i przed kazdym odkurzaniem muszę go "rozbierać" zeby wyciagnac klaki, które nie lecą do zbiornika, tylko zatrzymują się przed nim, no i rura tez nieraz sie przytka.

Sara.dierra

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

ewa-s

Czy to jest ta panna co nie chciała wchodzic do domu Laughing

patrzcie patrzcie jak sie odmieniło Very Happy

co to robi miłośc i cierpliwość do naszych bidul

mojamisia

A nasza Dunia ma taki sam koc Shocked

Widzisz Sara Very Happy

a tak się bałaś ,że nie doczekasz tej chwili Wink

a tu kanapowiec rasowy Laughing

Maya

Wlasnie obejrzalam te dzika psice, co to sie wcale dotykac nie dawala Wink

Sara.dierra

teraz chciałabym wziąć się za nią - wczoraj ją trochę czesałam ale ja mam chyba nie najlepsze narzędzia - poza tym wy piszecie że kąpiecie psy średnio raz do roku i Sawa była kąpana latem ale teraz jest brudna - sierść jest nieprzyjemna w dotyku , co zrobić w przypadku gdy ma sie czasu jak na lekarstwo - jak małym nakładem czasu maxymalnie wykorzystać czy inaczej - małym nakładem czasu uzyskać maxymalne efekty - heh dziś obudziłam się pijana ze zmęćzenia - po całym tygodniu pracy po 10-12 godzin plus sobota - nie poszłam do szkoły w piątek i sobotę bo nie miałam czasu - Ania+Milva i Ulver ( Aniu dziękuję ) zaprosiła mnie na koncert z okazji 15 lecia schroniska Brodnickiego połączony z promocją kalendarza ze schroniskowymi psami a ja leżałam plackiem i nie posżłam bo nie miałam siły spać ale też nie miałam siły się ruszać - każdy ruch to ból - dziś cały dzień w szlafroku poleguję i sie regeneruję na kolejny ciężki tydzień (jeszcze tylko 240 godzin do odrobienia oprócz normalnej pracy ) -heh jeszcze coś - albo nie - to nie na temat - i tak juz zboczyłam -

- wczoraj jak leżałam w łóżku Sawa pierwszy raz wskoczyła na łóżko gdy ja tam byłam - obwąchała mnie i sie połozyła obok - ale specjalnie zaczęłam się troszkę wiercić i poszła na dywan - o pierwszej w nocy się kręciła po pokoju , wypuściłam ją na podwórko - a w dzień podobno była u dzieci w pokoju z Nelą i szalały razem że hoho , ale tego to juz nie widziałam - czasem jest mi troche przykro - bo zapominam jak wyglądają moje dzieci - tym bardziej że sobota-niedziela jedno moje dziecko wyjeżdża do Bydgoszczy samo na warsztaty dziennikarskie - a ma dopiero 14 lat - a drugiego dziecka nie widzę wieczorami bo trenuje karate - i czasem zadaję sobie pytanie czy te wszystkie lata kiedy tu byłam z nimi żeby ich wychowywać nie idą na marne , czy nie zostaną zapomniane przez ten okres teraz zwariowany , kiedy moje życie to tylko praca i brak czasu na sen ......... pozdrawiam ciepło

izis

Ty trzymaj się cieplutko , cieszę się że Sawa już tak spokojnie leży na łóżku aż miło popatrzeć na postępy Wink

mojamisia

Sara, jak pies przybrudzony to najlepszy sposób-spacer w deszczu Very Happy

Potem porządnie wytrzeć-o sobie nie zapomnieć Wink

i pies jak nowy-u nas się sprawdza.
Gorzej jak długo nie pada Wink

Odpoczywaj i nabieraj sił Very Happy

cromikowa

Saro, Sawa dzięki Tobie przeszła niesamowitą przemianę, pamiętam jak niedawno czytałam o tym, że nie chciała przyjmować jedzenia z ręki, jak bała się kontaktu z człowiekiem, a teraz Sawa wskakuje do Ciebie do łóżka! To wspaniałe wiadomości :)

Sara.dierra

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Natala22

jejuś

jaka ona domowniczka się zrobiła Wink

i ten uśmieszek Very Happy

Maya

Maya nie byla wogole kompana w tym roku, bo jak bylo cieplo to ona miala uczulenie , a potem zrobilo sie zimno, Maye mozna kapac tylko na dworze, bo do wanny nie wlezie.
Maya zgubila letnia siersc, reszte wytarla w wykladziny i wyglada jak nowa Wink

Saro mam nadzieje, ze ten okres szalenczeje pracy w miare szybko minie, bo takie wieczne zmeczenie jest okropne.

Sara.dierra

[link widoczny dla zalogowanych]

Sara.dierra

Sawa wpada do domu - jak się kręci albo piszczy to tylko na sekundę na siusiu i z powrotem do domu - tak myślę o tych psach na lańcuchach przy budach - ile psów przeżyje te mrozy ? ilu ludzi siedzi przy ciepłych piecach z gorącą herbatą w ciepłych kapciach i nie myślą o tym jak ich psy marzną - bo to są tylko psy ......... martwię się .....
[link widoczny dla zalogowanych]

Natala22

ale ona kochana ... całkiem inny pies ...

Maya

No nie dosc, ze w domu to jeszcze na lozku :):)
Maya na szczescie sama zrezygnowala z lozka, bo nie moglam sie nigdy wlosow pozbyc i mialam wrazenie, ze spie na wiecznie liniejacym futrzaku :):)

mc_mother

Ale jej dobrze Razz

Czyściutka pościel, kocyk, miękko, ciepło- komu lepiej?

A tych psów na łańcuchach też mi żal Sad

Moja wieś jest mała- kilka domów, ale w każdym pies przy budzie uwiązany.Jak rozmawiam z sąsiadami, to żaden pies nie zostaje na zimnie- albo wyściełają porządnie budy, albo zamykają psy do stodoły na noc Rolling Eyes

A mój Ben nigdzie nie chce dać się zamknąć Confused

mojamisia