Owczarek Podhalański

kurrrak · Wysłany: 06 Marzec 2013 9:53:52 Temat postu:

Misiek też zawsze dostawał smaka jak coś grzecznie oddał. Doszło do tego, że kradł absolunie wszystko- kapcie, scierki, ziemniaki...byleby mieć tylko okazję do oddania i dostania smaka Rolling Eyes

Wyobrażdzie sobie, że siedzicie sobie w salonie, a pies wam przynosi miotłe...ścierkę...drewnianą łyżkę...piłeczkę...twojego najdroższego buta...
A Ty człowieku nie dość, że musisz pochwalić natręta- bo przecież ładnie przyniósł a nie pogryzł, to jeszcze musisz wszystko poodnośić z powrotem Rolling Eyes

Jakieś pytania? Pfffffff

Asieq · Wysłany: 06 Marzec 2013 9:58:32 Temat postu:

Ruch to zdrowie Wink

kurrrak · Wysłany: 06 Marzec 2013 10:01:04 Temat postu:

A co ja chora jestem?! Evil or Very Mad

Asieq · Wysłany: 06 Marzec 2013 10:09:12 Temat postu:

A tam od razu chora. A profilaktyka? Wink

budgie · Wysłany: 06 Marzec 2013 10:17:51 Temat postu:

Można pójść dalej i nauczyć Miśka przynoszenia rzeczy, które chciałabyś, żeby podał lub np. zrobił kawę, podgrzał obiad, odebrał telefon (nie że jesteś chora ale może Ci się nie chcieć ruszyć z kanapy bo np. masz maseczkę z alg na twarzy Smile

a jakbyś miała maseczkę ściągającą to też go naucz odbierać telefony bo nie będziesz mogła wtedy mówić Smile

p.s. jak mnie pierwszy raz zobaczyły psy w masce algowej na twarzy to....widziałam ten wzrok zdumienia i lekkiej niepewności (co jej się stało? chyba podejdę, obwąchać, polizać, o kurczę, niedobre wypluję to, aha, oddycha, to pancia, można się wyluzować).

mc_mother · Wysłany: 06 Marzec 2013 10:27:24 Temat postu:

Ja nie mówię o noszeniu, ale o aportowaniu;)
Gaja ma wstręt do przynoszenia czegokolwiek w pysku- nawet jak ma chęć się pobawić piłką to przyniesie ją raz a później ma to gdzieś. Jak była mała to też nie kradła i nie uciekała- oddawała bez problemu. Sara podobnie, poprzednie moje białasy też się nie nauczyły. Tylko podhalanopodobny Ben czasem coś targa w gębie Laughing

I grzywaczki Laughing

zuzalon · Wysłany: 06 Marzec 2013 12:39:27 Temat postu:

To odpowiedzi nasuwają się dwie - albo oni mają "niepodhalany", albo Ty Mc_matka się nie nauczyłaś w odpowiednim czasie Wink

... no i ja też, bo ani Dunaj, ani Kowalski teraz też nie aportują Very Happy

Dokładnie tak jak piszesz - raz, max dwa razy coś przyniesie i już mu się potem nie chce Rolling Eyes

Podobnie było zresztą z bernardynem! Oni poprostu wolą stać bliżej, a nóż jak pobiegną za patykiem to przegapią moment na mizianie Wink

budgie · Wysłany: 06 Marzec 2013 13:22:31 Temat postu:

Jakby była zrobiona z pasztetowej to by chętnie ściągnął (wciągnął) Smile

whisky13 · Wysłany: 06 Marzec 2013 16:24:56 Temat postu:

Misza nie nosi ona przynosi rzucony aport( to prawie klasyczne aportowanie) do rzucającego lub innej wolnej osoby gdy zabawa jest skończona aport przestaję ją interesować zostawia go zajmując się czymś innym jeszcze nie było sytuacji aby np. niosła aport do domu albo tak na wszelki wypadek może zmienią zdanie i jeszcze się pobawią ze mną w aporty. Prawdopodobna może być sytuacja, że nikt jej specjalnie tego nie uczył a jej zachowanie jest wynikiem obserwacji a potrzeba bycia przy człowieku jest tak duża, że zrobi wszystko co tylko pozwoli być jak najbliżej i najdłużej z człowiekiem.

mojamisia · Wysłany: 06 Marzec 2013 19:35:02 Temat postu:

Maya · Wysłany: 06 Marzec 2013 23:21:09 Temat postu:

Maya leci za rzucona pilka, ale przyniesc to nie ma mowy, najwyzej mozna ja pogonic, ale przewaznie to trzeba pilke sobie przyniesc i rzucic ponownie i tez taka zabawa nie trwa zbyt dlugo. Wg. Mayi to najlepiej gonic ja sama bez dodatkow Wink

Dożynka

puk, puk zza miedzy Smile

cichuśko tutaj Smile

whisky13

A może ktoś mógłby naszą Mishę/Lunę przesunąć do działu Nasze psy?

mc_mother

Ale przecież Wy już jesteście w "Naszych psach" Rolling Eyes

Jeśli chcecie to mogę przenieść również ten wątek do "Naszych psów", ale wówczas tamten trzeba by chyba skasować, bo jak dodamy ten do już istniejącego, to nie będzie chronologii...
Dajcie znać o decyzji- idą święta- spełniamy marzenia
Wink

whisky13

Ok, to niech zostanie już tak jak jest do tej pory.Kolejne info będę pisać dalej w "Naszych psach". Dziękuję za wiadomość.Wesołych i spokojnych świąt od naszego zwierzyńca oraz od nas.

mojamisia

Dziękujemy za życzenia Very Happy

Dla Was też Wesołych Świąt ! Very Happy