Owczarek Podhalański

mc_mother

No niestety jeszcze nie opracowaliśmy systemu...
Póki co trzeba po prostu zaglądać na wątki psów i patrzeć co się dzieje Rolling Eyes

Teraz ogłoszeń najbardziej potrzebuje Smutasek, Jurand i Iga- Niespodzianka...

Sara.dierra

dzięki mc - proszę jak co to mów komu jeszcze , zrobię tych których podałaś i czekam na dalsze ............

mc_mother

Gobi jutro jedzie do domku Razz

Mariamc żal się z nim rozstawać Wink

Napisała na dogo:
"Szykuję Gumisiowi wyprawkę - prezencik.
Odżywka , zgrzebło , obroża zwykła i kiltexu.
Gdyby nie moje sucze , które tolerują tylko małe pieski , nie oddałabym Gumisia nikomu. "

gudzik

Gobi sio do domu i to już Very Happy

Mamnadzieje zeGobiś zajrzy do nas od czasu do czasu zeby pochwali,c sie swoja nową rodziną Very Happy

Maya

Brawo Gobi :):)

mc_mother

Z radością informuję, że Gobiś już w domku Razz

Relacja z podróży:
Gumiś jest wspaniały!!! Nie dość, ze piękny to taki przytulaśny! Danusia nie mogła się z nim rozstać. Ale żeby nie było proponowałam, ze może go zatrzymac...z bólem serca, ale oddała chłopaka W aucie jechał grzecznie. Ślinił się niemiłosiernie (bałam sie, zeby się nie odwodnił). Niestety zwymiotował...chyba mój TZ zbytnio szalał Razz

Mieliśmy przerwę na siku i uzupełnienie płynów, a potem prosto do domku.
Na podwórku czekała na Gumisia letnia buda. Ustawiona w cieniu, przewiewna, duuuża, z miękką podłogą. Docelowo powstanie solidna murowana.
W domu są koty i psiak. Sunia trzymiesieczna norka jest zachwycona nowym kolegą! Dysproporcja wielkości jest ogromna, ale to na pewno nie bedzie przeszkoda. Koty postanowiły sie ewakuować i nie sprawdzać czy ten duży biały jest przyjaźnie nastawiony. Gumiś przeszedł po całej posiadłości, wszedł wszędzie! Zaznaczył teren, zaliczył kałuże (nalana woda dla ochłodzenia podwórka bardzo mu sie spodobała). Potem położył się koło misek i pilnował jedzenia. Ganiał mała Norkę od miski ale absolutnie nie chciał jej skrzywdzić, jedynie pokazać, ze to jego jedzenie.
Z Agnieszka ładnie się przywitał (zresztą jak ze wszystkimi). Dzieciom pies się podobał, ale tak jak mówiłam to typ dzieci, które akceptuja zwierzęta, ale nie koniecznie muszą je zaczepiać. Roch (najmłodszy autystyczny synek Agnieszki) był pod wrażeniem Gumisia, chyba mu się spodobał!
W drodze powrotnej do domu dostałam informację, ze Gumis jeszcze raz wszystko obszedł, szczekał już przy bramie i bawił sie z Norką! No może bawił to za dużo powiedziane, bo nie mógł za tą pchełka nadążyć Opróżnił miskę, położył się w cieniu i obserwował otoczenie. Jutro spacer po okolicy, zeby poznał wszystkie zakątki swojej wsi.

mc_mother

Zapoznanie z kolegą zza płotu. Panowie chyba się polubili, bo obaj byli zadowoleni i obyło się bez warczenia i szczekania:)

Gobi i Norka:

Zapoznanie z nową Panią Gobisia:

To jest worek z Gumisiowym jedzeniem, które dostał od Danusi. Tutaj pierwszy raz pokazał Norce, ze jedzenia to on będzie pilnował i nawet z dziewczyną się nie podzieli

Bądź szczęśliwy Gobiśku! Razz

Dobrze, że mój TZ jest rozsądny, bo ja to bym sama wszystkie białasy adoptował Twisted Evil

Aż mi żal, że ten słodziak nie mógł ze mną zamieszkać...

I nie dziwię się, że tak błyskawicznie znalazł domek Razz

Mariamc jest niepocieszona po wyjeździe Gumisia/ Gobisia 8)
Chyba trzeba będzie jej tą pustkę zapełnić, co? Wink

mc_mother

Gobi zaginął Crying or Very sad

O 1 w nocy był jeszcze na podwórku. Rano go nie było Crying or Very sad

Nie wiem dlaczego pani Agnieszka zdecydowała się zostawić go samego na podwórku w pierwszą noc Rolling Eyes

Jestem załamana i wściekła Sad

Mariamc płacze...

Proszę o rozsyłanie informacji na dogo i wszędzie gdzie się da.

Gobisiu- gdzie jesteś słonko?

mc_mother

UUUUFFFffffffff!
Znalazł się!
Był cały czas na posesji- zakopał się w szopce z węglem Rolling Eyes

Kamień spadł mi z serca.
Ale zostają wątpliwości... Dlaczego Pani Agnieszka zostawiła psa bez nadzoru na całą noc w kilka godzin po przywiezieniu go? Jestem zła i rozgoryczona Sad

mc_mother

Gobi znowu szuka domu Crying or Very sad

Niestety przed chwilą otrzymałam od Pani Agi informację, że musimy jak najszybciej zabrać Gobiego, ponieważ taranuje i przewraca 5-letniego Rocha. Gobi gania jednak koty, choć w Szczecinku je ignorował... Gdy biegnie za kotem nie widzi nic...
Roch panicznie się boi i płacze po nocach- jest chory na autyzm, więc trudno go przekonać i oswoić z psem:(

Tak bardzo mi przykro Crying or Very sad

Jakiś pechowy ten dom Confused

Szukamy transportu z Myśliborza do Szczecinka.

izis

tak mi przykro.. Sad

a już miałam nadzieję, na happy end Crying or Very sad

mc_mother

Obdzwoniłam domki, które się interesowały Gobim, gdy już miał jechać do P. Agi. Niestety klapa- Państwo w Świdnicy adoptowali innego psa ze schronu, w drugim domku k. Torunia są 3 koty a ten najbliżej mnie jest na urlopie- właśnie dziś wyjechali, wracają za 2 tygodnie...Cholera!

Załatwiłam transport do Szczecinka, do Mariamc. Odbierze go Drakula z dogo.
Już wyrusza.
Koszt 250 zł + 30 czyszczenie tapicerki. Wydaje mi się, że to uczciwa cena, bo ma do pokonania 670km.

Od rana P. Agnieszka bombarduje mnie alarmującymi smsami czy już coś załatwiłam (choć powiadomiła mnie o decyzji późnym wieczorem) i że Gobi biega i skacze Shocked

, ze w zabawie skoczył jej na plecy a ona boi się wypuścić dzieci. Kompletnie nie docierają do niej moje rady jak postępować i pracować z psem i jak ważne jest ustalanie zasad od pierwszych dni Evil or Very Mad

Sądziła chyba, że pies będzie tylko leżał Evil or Very Mad

Gobi nie przejawia żadnej agresji ani nic z tych rzeczy- po prostu chce się bawić i szaleje z małą sunią a Pani nie ma chyba zamiaru poświęcić mu czasu na zabawę i naukę, choć mówiłam o tym już zanim pies tam trafił Sad

Kompletna porażka i brak odpowiedzialności:(
LAZY, która sprawdzała i ręczyła za domek nie może się nadziwić tej nagłej zmianie... Wszyscy jesteśmy załamani.
Biedny Gobi:(

gudzik

Tych ludzi nie ma już co oceniać, bo wniosek jest prosty - nie maja pojecia żadnego o dużych psach (jakichkolwiek) i nie była to przemyslana decyzja. Tak jak piszesz - pies miał leżeć cały dzien i tyle. Ale o takiego "nieruszającego się" psa w jakims "młodym" wieku troche trudno Rolling Eyes

Trudno, Gobi musi poczekac na kolejny domek...

Maya

Jestem juz w Polsce. Faktycznie ten dom to sie nie bardzo udal Sad

mc_mother

Witaj Mayu w kraju:)

Gobi ok. 17 wyruszył w drogę do mariamc.

mc_mother

Gobi dojechał do mariamc:)
Został wycałowany i wyściskany na powitanie:)
Drakula wyprowadził go z samochodu na smyczy a Gobiś od razu zaprowadził go do "swojego" boksu:)
Kochany miś- pewnie czuje się jakby wrócił do domu... Danusia mówi, że jest bardzo zmęczony, ale najważniejsze, że znowu jest w miejscu gdzie jest kochany, akceptowany i "chciany".

Proszę o ogłoszenia dla misia.

ewa-s

Miłego pobytu w kraju,takim upalnym Mayu Very Happy

/przepraszam za prywate nie w tym watku/

Maya

Ciesze sie, ze Gobie juz w dobrych rekach :):)

cromikowa

Edytowałam swoje ogłoszenia dla Gobisia i dodałam ponownie tam gdzie utraciły ważność

mc_mother

Dziękuję

Dostałam e-mail aktywujący z e-zwierzak:)