Owczarek Podhalański

my

ależ Rysiu ma uśmiechnięty pysiu!

gudzik

Dzisiaj był TEN dzień, dzień w którym pies został oszukany i potraktowany w sposób okrutny!!! A na dodatek teraz śmierdzi jakimś dermatologicznym "ech i och"... pffff... FOCH

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] Cool

S&R

Mizianko od nas i wyrazy wspolczucia od Jake's Laughing

mgog

Pańcia jesteś wyjątkowo okrutna i jeszcze ten różowy ręczniczek Mad

wstydź się Wink

cromikowa

u nas Rex nosi różową obrożę, bo to jedyna która na niego pasuje Laughing

a Rysio delikatnie mówiąc niezadowolony z wizyty w spa Wink

Jesi

No jak można tak psa maltretować Rolling Eyes

Rysiutku ... bardzo ci współczuję ... gdzie ty biedaku trafiłeś Wink

ewa-s

no co że rózowy, gender pozwala, pewnie pachnie be pod noskiem a i takie kapanie wbrew woli to stłamszenie jego ego, ja go rozumiem

kox

Ojeju jeju co to za mina Wink

Ja jeszcze nigdy nie kąpałam swojego i nie wiem jakby się to u nas skończyło, jaki miałabym basen w domu jakby się otrzepał :)

ewa-s

ale do manicure to musi iść te tipsy to za długie Very Happy

kox

Słuszna uwaga ! Na manicure natychmiast :) a swoją drogą to muszą go te łapiny boleć przy takich pazurakach Sad

gudzik

mojamisia

S&R

Ja sie ma nasz ulubiony wujcio Rysio? Very Happy

gudzik

Właśnie leczymy jeszcze ten kaszel. Jest nieco lepiej, myśle ze leki bedzie brać jeszcze około 2 tygodnie. Ale ogolńie to jest energiczny i zarloczny Very Happy

jak sie mu daje smaczka to zjada wraz z ręka Very Happy

no i miziak straszny, mógłby stałe siedzieć i wciskac kufe do głaskania.

S&R

Zdjecia gdzie? Razz

Jesi

jaki kaszel ?

mc_mother

On od początku miał kaszel... Wg RTG górna część płuc nie pracowała jak należy, miał też stan zapalny.

Jesi

no tak ... ale ja myślałam, że to już minęło, a jednak jeszcze go męczy Confused

gudzik

Tak Jesi to byl bardzo przechodzony stan i po kilku miesiącach leczenia musieliśmy przerwać i dać mu pozyc Wink

a teraz chcemy zaliczyć to do końca zeby Rysiek mógł szukać swojego domku Very Happy

Rysiek to potworny przytulak, jest nieduży, waży 35kg, ale ładnie pod brama szczeka na każdego i byle kogo nie wpuści mimo swojej drobniejszej postury Very Happy

to tez zarlok, lubi sobie zjeść Wink

caly czas odbudowyje mięśnie i myśle ze jeszcze w domu stałym ten proces bedzie trwać jeżeli bedzie miał zapewniony swobodny ruch i spokojne, nie przesadnie długie spacery. Myśle ze fajnie jakby był na dworze z innym psem, do domu uwielbia wchodzić ale na powietrzu jest poprostu bardziej aktywny i to służy jego zdrowiu.