Owczarek Podhalański

gudzik

Witeg przyszedł dzisiaj chińczyk do owiec i.... mąż do mnie dzwoni czy ja wiem co zamóiła?? yyyy no wiem, maszynke do owiec.... A czy widziałas ja kiedys na żywo?? yyy no nie.... ale witeg pisał ze spoko, ze do podhalana jak znalazł... to mi odpowiedzial że: tym to możesz trawe przycina a nie psa Laughing

Wystrzyglismy Ryśka w 5 minut, teraz kapiel lecznicza bedzie świetna bo idealnie uspokoi skórę.

AKRIM

nie piszemy często o Rysiu booo u niego niewiele się dzieje Cool

je (tu gudzik musi czuwać booo Buliśka potrafi mu z pyska wyciągać Twisted Evil

) , śpi, kupka i od czasu do czasu pogoni intruza za płotem, ot .....normalny pracowity dzień staruszka .
Ale ostatnio Rysio miał przygodę :
"Rysio wczoraj wpadł do kanału w garażu. TZ robił przy aucie, na chwile zostawił dwie deski odsunięte i ... znalazł szczekającego Ryska w kanale... To tylko on mógł tam wpaść i się nie połamać. Był dzisiaj trochę obolały bo siedział większość dnia w budzie, ale normalne chodził, nie kulał, przy dotyku nie widać było że go jakoś bardziej boli, normalnie sie zachowuje. Cały Rysiek..." uffff

Rysio od dłuższego czasu jest na suplementach dla staruszków (większość sponsoruje gudzik Heart

), ale właściwie hyalutidin DC , Immunactiv balanse Odporność , ginkofar forte pobiera stale.

cromikowa

Rysio nie jest fanem aparatu fotograficznego, na jego widok reaguje tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

za to można swobodnie sfotografować go jak śpi Wink

z przodu Bulinka, w tle Aron (z głową na kołderce Rysia)
[link widoczny dla zalogowanych]

witeg

Jesi

21 lutego po 1,5tygodnia walki odszedł od nas Rysio...

Maya

O biedaczek Sad

monika5s

ewa-s · Wysłany: 01 Marzec 2017 10:10:04 Temat postu:

mojamisia · Wysłany: 04 Marzec 2017 20:03:13 Temat postu:

Żegnaj Rysiu Crying or Very sad

Jolu przytulam i wiem jak boli...

mgog · Wysłany: 04 Marzec 2017 20:46:59 Temat postu:

To bardzo przykre Crying or Very sad