Owczarek Podhalański

katia

27 września, o godzinie 17:15, po nierównej walce z chorobą odeszła od nas Luna. Miała 11 lat, 7 miesięcy i 17 dni.

Była częścią tego forum, swego czasu tworzyła je razem ze mną, więc uważam za stosowne zamieszczenie tej informacji.

Luna była championką Polski, miała zdobytych kilka CACIBów ale nie ukończyła interchampionatu. W wieku 2-3 lat pracowała jako dogoterapeuta z dziećmi i dorosłymi. Była moją przyjaciółką, siostrą, obrońcą. Zawsze wesoła, skora do zabawy nawet rankiem tego strasznego dnia. Opiekowała się moimi dwoma huskimi, rozumiejąc się z nimi raz lepiej a raz gorzej ale zawsze równie mądrze przewodziła temu stadku.

Dla nas to ogromna strata, tragedia jakiej wcześniej nie przeżyłam. Nie potrafimy się pozbierać, nie potrafimy pogodzić. Nasze psy to całe nasze życie. Walczyliśmy, ale walka ta była z góry przegrana.
Na cóż mi teraz jej tytuły, puchary .. Patrząc na nie krzyczę z bólu..

CIESZCIE SIĘ KAŻDYM DNIEM ZE SWOIMI PSAMI, KAŻDĄ CHWILĄ, KAŻDYM WŁOSEM W ZUPIE I ŚLINĄ NA KOSZULI.
Nam pozostały już tylko wspomnienia, które na razie bardzo bolą, ale wierzę, że z czasem będą ukojeniem.

katia

Aha, jeszcze taka prośba. Jeżeli ktoś ma kontakt z hodowlą Klan Gaby, lub z p. Zbyszkiem, to bardzo proszę o przekazanie mu tej informacji.
Nie wiem czy to dla niego jest ważne, ale gdybym była na jego miejscu to chciałabym wiedzieć.

Jesi

Lunko, pozdrów wszystkie kochane psie duszyczki za Tęczowym mostem i czekaj tam na nas ...
[*]

mc_mother

Bardzo mi przykro i serdecznie Wam współczuję Sad

Chciałabym coś Ci napisać kojącego, ale nie umiem- sama cierpię po stracie swojego psa i wiem, że żadne słowa nie są w stanie ukoić żalu i rozpaczy po stracie Przyjaciela.
Pozostaje wierzyć, że kiedyś się z nimi spotkamy, czego Tobie i sobie życzę.
To bardzo przygnębiające, że odchodzą psy, które były na tym forum od początku Sad

Żegnaj Lunko
[*]

monika5s

[*] dla Lunki
Crying or Very sad

mgog

Żegnaj Luno ...

badziar

Przykro mi Sad

Maya

Katiu stasznie mi przykro ..... Sad

katia

taurusia

Lunka [*]

Trzymaj się Katia...

my

Współczujemy... Luna pięknie wygląda - dostojny, mądry, kochany pies... Musi być strasznie szkoda takiego przyjaciela. My po tym, gdy Froduś o mały włos nie umarł na babeszję, codziennie (wiele razy dziennie tak naprawdę) mówimy mu jak jest dla nas ważny i staramy się cieszyć każdą chwilą. Ale i tak w końcu go zabraknie i to jest straszne, ale nie ma innego wyjścia, bo chyba nie jest nim brak psa...

*NAROA*

Bardzo współczuję Sad

Rawit

Współczuję Sad

hanka

Wyrazy współczucia.

izis

bardzo mi przykro, (*) Żadne słowa nie pocieszą jednak z czasem będzie mniej bolało. Ttrzynaj się Basiu.

betucha2

bardzo mi przykro
Moje Berta I zmarła za wczesnie choroba ja zabrała jest drugi psiak ale to juznie to samo
mysle ze Berta z Luna bawia sie za TM

a my musimy sie odnaleźć choc bardzo ciezko
Nie raz wydaje mi sie ze slysze jej głos a to juz ponad 2 lata jak odszedł mój bursztynek
łącze sie z wami w bólu

aga13

Bardzo mi przykro Crying or Very sad

Justynaz

[*]
Współczuję Katia.
Ja mam podobne odczucia, że puchary dyplomy i medale po utracie psa budzą tylko niesmak. Dlatego pozbyłam się tego wszystkiego i wzięłam psa z Fundacji Bono.
Może Ty też kiedyś się zdecydujesz...

katia

W sobotę usiadłam przy grobie Lunki wcześniej kładąc na nim czerwoną różę. Mam w nosie co wtedy mogli pomyśleć sąsiedzi. Płakałam równie mocno jak tydzień temu, marząc tylko o tym by wtulić twarz w jej futerko, by przyszła i uspokoiła mój szloch. I wtedy usiadły na Jej grobie dwa motyle. Wstrzymałam oddech. Nie mogłam uwierzyć w to co widziałam. Motyle spacerowały i jakby przyglądały mi się. Poczułam spokój .. spokój kompletnie surrealistyczny, ale jednak prawdziwy, który emanował z tych dwóch, elegancko i lekko poruszających się owadów.
Nadal nie wierząc powiedziałam na głos: kocham cię, zawsze kochałam i zawsze kochać będę.
Motyle jeszcze chwilę tańczyły wokół siebie i spokojnie odleciały...

Maya

To tzw. znak :) czesto sie cos takiego wydarze, chociaz nie zawsze sie to zauwazy.