Owczarek Podhalański

Dożynka

No tak... Tantal na pewno myśli... gdzie i z kim zachlać i jaką doopkę i gdzie wyrwać Wink

Dożynka

No to chyba już wszystko będzie OK. :) :) :)
Tantal zachowuje się jak zdrowy pies - skory do zabawy, łaknący "swojego" człowieka, lubiący jedzonko. Jest troszkę roztrzepany - jeśli można tak o psie powiedzieć. Jak zacznie się bawić, to dopiero zadyszka jest w stanie go powstrzymać Very Happy

. Pilnuje, stróżuje i dogląda podwórka wzorowo... Nie przejawia agresji, tylko z kotami jednak trzeba uważać. Dwukrotnie udało się wejść na nasze podwórko psiemu seniorowi (18 lat) od sąsiada i Tanuś go nie skrzywdził, tylko pilnował Smile

, ale na inne psy za płotem poszczekuje. Powoli przybiera na masie i miziasty się robi coraz bardziej. Sierść mu ładnie rośnie (co nawet wet dostrzegł i mocno pochwalił) Apetyt, koopy, sierść, oczęta, uszy piękne...i ciągle pysk podtyka do głaskania.
Teraz jedyne co może mu się "przytrafić" to najlepszy dom...

Beza

A jak się zachowuje na spacerach? Do ludzi/psów? Nie boi się samochodów i ruchu ulicznego? Głośnych i niespodziewanych dźwięków?

Fajnie, że taki miziasty. Smile

Dożynka

Na spacerach okazuje zainteresowanie, ogólnie tym co dookoła, ale nawet nie myśli np. o ciągnięciu w stronę innego psa, czy ludzia, a jak mu się zdarzy jakaś "zawiecha" to lekkie pociągnięcie smyczy załatwia wszystko. Ma wtedy taką śmieszną minę w stylu" no tak, tak, rozumiem za długo było, ale już jestem obok" Very Happy

Samochodem uwielbia jeździć - na hop wskakuje do bagażnika kombi Smile

z reguły podróżuje na leżąco - i Bogu dzięki bo nic z tyłu nie byłoby widać poza białym Tantalkiem Smile

Boi się petard, wybuchów i grzmotów - jest wtedy niespokojny i szuka kontaktu z człowiekiem - wcale nie ucieka do domu, tylko szuka nóg do przytulenia.
Słodziak mocny z niego i w oczy ciągle zagląda i ogonem ciągle merda... i taka gapa i dzieciak z niego trochę.
Pytajcie jakby coś jeszcze przyszło na myśl, bo może o czymś nie napisałam.

mojamisia

Trochę byłam odcięta od cywilizacji Rolling Eyes

a tu takie wspaniałe wiadomości o Tantalu Very Happy

Bardzo się cieszę że zdrowy i szczęśliwy u Ciebie Dożynko Very Happy

Dożynka

No i dzisiaj załamka... skończył mi się intestinal i dałam Tantalowi Boscha i znowu podrażniły się jelita i mamy krew pod ogonkiem Crying or Very sad

jaka ja durna jestem!!! Pomyślałm sobie, że skoro już długo jest na suchym intestinalu, to do poniedziałku na boschu suchym damy radę... na kolację dostał już namoczony (tak jak na początku, kiedy nie miałam intestinala), a jutro ryż z marchewką i gotowanym kurczakiem... i co ja najlepszego narobiłam??? Sad

mc_mother

A dlaczego nie mówiłaś/pisałaś, że kończy się Intestinal? Zamówilibyśmy...
Nawet zdrowemu psu nie powinno się zmieniać karmy z dnia na dzień, tylko trzeba stopniowo, a co dopiero gdy ma problemy z jelitami czy trzustką Sad

Jak już to na gotowane a nie na "zwykłe" suche.
Ale cóż- jakby człowiek wiedział, że się przewróci, to by się położył, no nie ? Wink

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło Wink

Chociaż wiadomo, że z jedzeniem u Tantala nie ma co eksperymentować na razie...

PS. Jakaś ładna fotka "w całej okazałości" i z bliska by się przydała do ogłoszeń :) Da się zrobić?

Dożynka

Nie pisałam o karmie, bo ostatnio ostatnio też kupiłam worek od weta w dobrej cenie (tylko jeszcze nie wzięłam f-ry, ale jakby co to teraz wezmę za oby dwa).
Już dziś poranna koopa była bez świeżej krwi (Tantalowi też na początku przez krótki czas moczyłam boscha i wtedy nie krwawił).
Oj bidny on przez moją głupotę... Crying or Very sad

Na całe szczęście nie widać żeby jakoś mocno nad sobą ubolewał - z całą swoją psią radością porozciągał w nocy śmieci z worka z plastikami... a jaki szczęśliwy był jak to zobaczyłam dziś rano! Rolling Eyes

Postaram się jak najszybciej zrobić kilka zdjęć - mam nadzieję, że będą się nadawały. Mam też kilka filmików, ale nie mogę ich zrzucić za pomocą tinypic a nie wiem jak inaczej to zrobić?

mc_mother

Z filmikami ja niestety sobie nie radzę, najlepiej podobno wrzucić na YouTube i na forum dać link. Ja daję na FB i tutaj linka wklejam, bo najłatwiej tak.

To jest ciekawa historia z tymi naszymi psami- jak Ty albo znajomi dacie mu coś nieodpowiedniego to on biedny chory, ale jak zeżre coś na spacerze albo zdobędzie w śmietniku to szczęśliwy i nic nie choruje Laughing

Mam tak z Fredziem- ciągle coś sobie zdobywa (ostatnio resztki surowej ryby zostawionej przez wędkarzy- czego nie zeżarł to się w tym wytarzał Twisted Evil

) i jakoś po tym zwykle nie choruje Rolling Eyes

Dożynka

"Tantalove harce" Very Happy

...ktoś tu mieszka?

spoko,ona jak zwykle śpi, ale ja tu pilnuję...

Człowieki!!! Co wy wiecie o językach?!?

Pańcia wyczesze i na wystawę będę zaraz gotowy Wink

Ta!?! Na wystawę powiadasz?

Koń by się uśmiał chuderlaku!

Nigdy tego nie zrozumiesz parówciu moja droga...

Obraziłaś się za parówcię? Ej, no nie przesadzaj...

Pańcia, no weź Ty jej coś powiedz...

Nie, to nie! Sam se zjem bułeczkę!... a świeższych to już nie było??? Ło matko i córko, co za kamień!

może siłą woli ją trochę zmiękczę...

Mogłem się tą bułą podzielić...Pańcia, ona się ciągle boczy...

No toż zobacz babo jaki chudy jestem... Musiałem zjeść sam!

No, już się nie złość na mnie...przepraszam za parówcię...

Pańcia! Przeprosił! Chyba mu wybaczę!

Maya

No swietene historyjki obrazkowe Very Happy

Aldaren

mgog

Co jak co, ale ja parówci bym tak szybko nie wybaczyła Wink

Super zdjęcia Very Happy

mc_mother

Warto było poczekać Razz

Piękna historia z happy endem Wink

Dożynka

W telegraficznym skrócie:
Tantalek znowu miał krwawiącą doopkę... Sad

Pt, 28 listopada 2014,

Wet zapisał Tanusiowi metronizadol 2x 2 tabl. Karmienia nie zmienił 1x suche i 1x gotowane ciepłe i tylko na ryżu, żeby niczego nie podrażniać - dokupiłam dziś duży intestinal bo mieli za równe 200,00. Wet powiedział, że przy takim karmieniu j.w. pisałam mogę łagodnie przejść z suchego ariona performance na intestinal z powrotem, bo będzie delikatniejszy dla jelit.

Pn, 1 grudnia 2014,

Operacja przeniesiona na jutro na 10:00 Evil or Very Mad

Zawiozłam Tanusia i na miejscu pani wet. poinformowała mnie, że jest sama bo pan wet zachorował i ona nie da rady - nie zdąży. Zresztą miała jakiegoś nieboraka na stole...

Wt, 02 grudnia 2014,

Odebrałam Tantalka o 16:00. Wet powiedział, że usunęli polipa z prostnicy, takiego "typowego" - najprawdopodobniej jego powstanie jest ściśle związane ze stanem Tantala zanim trafił pod opiekę BONO, tzn, te rewelacje jelitowe, które były mogły mocno nadwyrężyć jelito grube , a właściwie jego nabłonek. No i dlatego powstał polip. Został uciachany z zapasem nabłonka i zastosowano szwy rozpuszczalne. Jutro wizyta kontrolna, a do jutra głodówka Crying or Very sad

i tylko woda. A! Tantalkowi dali także kroplówkę nawadniającą, ale to tylko tak na wszelki wypadek, żeby trochę nadrobić braki z niejedzenia do jutra. Tanuś czuje się póki co bardzo dobrze - słyszę, że stróżuje za oknem Smile

. Kontynuujemy Metronidazol (w paróweczce, bo inaczej nie przejdzie przez gardziel Tantalową).

A z dobrych wieści... Tantal przekroczył w końcu 40 kg!!! ...ciekawe ile zejdzie po głodówce Wink

Maya

Pozdrowienia dla Tantala i duzo zdrowia Very Happy

Dożynka

Maya dziękujemy bardzo Smile

... i po wizycie kontrolnej Smile

Temperatura w normie, krwi żadnej nie ma pod ogonkiem, od jutra do soboty oprócz Metronidazolu 2x2 Tsefalen 500mg . W poniedziałek wizyta kontrolna nr 2 już ze sprawdzeniem palpacyjnym, czy w doopce wszystko gra.
Tanuś jest z żelaza, tyle Wam powiem... w ogóle po jego zachowaniu nie widać, że mu cokolwiek dolega. Żeby nie ta "smukłość" sylwetki Wink

mc_mother

Oby tak dalej!
Uściski dla dzielnego chłopaka Razz

Jesi

Ukochaj go za wytrzymałość Smile

mojamisia

Tanuś

chuda Dunia pozdrawia !
Bądź nadal z żelaza ,ze stali i nie do zdarcia ! Very Happy