Forum Owczarek Podhalański Strona Główna Owczarek Podhalański
Forum miłośników rasy Owczarek Podhalański
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pies w orzecznictwie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek Podhalański Strona Główna -> Pies i Prawo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beza
Starszy forumowicz


Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: G D A Ń S K
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 29 Kwiecień 2015 17:41:24    Temat postu: Pies w orzecznictwie

Ciekawe orzeczenie w sprawie zabicia psa w obronie własnego, na spacerze:
[link widoczny dla zalogowanych]

Przyznam się, że zasadniczo zgadzam się z sądem, ale to nie przeszkadza mi uważać właściciela zabitego psa za skrajnie nieodpowiedzialnego i myślę, że najlepiej by było, aby zamiast kolejnego ONka sprawił sobie rybki.
A jakie jest Wasze zdanie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jesi
Pasterz


Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 7698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kujawsko-pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 29 Kwiecień 2015 17:44:13    Temat postu:

Brawo Bezo!
Dzięki za założenie wątków Very Happy
Na pewno poczytam z wielką ciekawością, a i nauczę się czegoś przy okazji :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beza
Starszy forumowicz


Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: G D A Ń S K
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 01 Maj 2015 23:42:38    Temat postu:

A tu znowu ONek w roli głównej, pogryzł dziecko w trakcie "towarzyskiego wieczorku grillowego" na własnej posesji:
[link widoczny dla zalogowanych]
Właściciele psa zapewniali rodziców powódki, o tym, że jest szkolony i nie stwarza zagrożenia, zmniejszając tym samym ich czujność, a następnie pozostawili zwierzę wraz z przybyłymi na miejsce gośćmi, w tym małymi dziećmi tracąc nad nim całkowicie kontrolę.
Cóż teraz muszą zapłacić ok 100 tysięcy złotych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beza
Starszy forumowicz


Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: G D A Ń S K
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 04 Maj 2015 15:39:10    Temat postu:

Kolejne ciekawe orzeczenie w wyniku którego, spadkobiercy właścicielki psa muszą zapłacić 15 000zł

Sąd ustalił, że w dniu 9 stycznia 2007 r. powód – M. W. szedł chodnikiem w towarzystwie M. L. ulicą.
Z przeciwnego kierunku, tym samym chodnikiem, szedł W. K. z psem należącym do pozwanej J. K.
Pies, w wieku 12 lat miał założony kaganiec, obrożę oraz smycz, na której był przez W. K. wyprowadzany.
W pewnym momencie pies zaczął się wyrywać. W. K. starał się go uspokoić. W czasie szarpaniny zwierzę oswobodziło się z „uprzęży”, po czym podbiegło do zbliżającego się powoda, na którego następnie skoczyło i ugryzło w okolice ust.
W. K. prawomocnym wyrokiem z dnia 7 lutego 2008 roku skazany został na karę 5 miesięcy ograniczenia wolności za nieumyślne niezachowanie zasad bezpieczeństwa przy prowadzeniu psa, w wyniku czego pies dokonał oswobodzenia się z uprzęży i pogryzł przechodzącego M. W. , powodując u niego rany kąsano-szarpane twarzy oraz rozchwianie kilku zębów.
Sąd I instancji bardzo szczegółowo uzasadnił na czym polega odpowiedzialność z art. 431 §1 k.c.
W rozumieniu tego artykułu W. K. nie ponosi odpowiedzialności cywilnej, gdyż nie można go traktować jako osobę posługującą się zwierzęciem (psem) dla realizacji własnego celu, a jedynie wyręczał on J. K. przy wyprowadzaniu psa na spacery, albowiem sama nie mogła wykonywać tych czynność z uwagi na podeszły wiek i zły stan zdrowia.
Niespornym jest, że to zmarła J. K. była właścicielką psa A., który pogryzł powoda. Zatem to do niej zasadnie skierowane zostało roszczenie o zadośćuczynienie za skutki pogryzienia przez psa, którego ona chowała i za którego ponosiła ona odpowiedzialność na zasadzie winy w nadzorze.
Roszczenie o zadośćuczynienie przeszło z chwilą śmierci J. K. jako obowiązki majątkowe zmarłej na jej spadkobierców – pozwanych na podstawie art. 922 §1 k.c.
Wina ta polega na tym, że pies ten był źle ułożony, potrafił wyswobodzić się z uprzęży, nerwowo i agresywnie reagował na osoby będące pod wpływem alkoholu czy też nawet gestykulujące.
Dla odpowiedzialności z art. 431 §1 k.c. nie jest istotny bezpośredni nadzór nad zwierzęciem. Wystarczającą przesłanką jest by zwierzę było chowane przez określoną osobę; tutaj J. K.
Podkreślić należy, że ochrona poszkodowanego w rozumieniu art. 431 §1 k.c. jest bardzo szeroka.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Beza dnia 04 Maj 2015 16:05:52, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek Podhalański Strona Główna -> Pies i Prawo Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin