Owczarek Podhalański

Gość

A wiec tak. 500 km za nami :) ale warto było . Pies juz w nowym domu zadowolony tylko troszke Sara zazdrosna ale przechodzi jej z godziny na godzine . Moje obawy co do wielkosci psa były nie potrzebne jest troszke mniejszy od Sary ma krótsze łapy ale poza tym jest przepiekny puszysty i strasznie sie tuli do nas . droga mineła spokojnie dwa postoje na małe siku Borys bo tak go nazwalismy załatwiał sie i zpowrotem do samochodu najgorzej było w miastach gdy widział inne psy oj to wtedy pokazywał pazurki trzeba było go uspokajac . Ale szybko sie znudził i przespał reszte drogi . Teraz w domu !! Oj Sara była strasznie podniecona nowym gosciem ale i strasznie zazdrosna do niczego go nie chciała dopuscic wszedzie była za nim i zagradzała mu droge ale pomału pomału przekonała sie chyba zaczeły sie bawic i biegac . Noc mineła spokojnie bez szczekania i gryzienia sie Wink

a teraz no wygladaja razem swietnie zreszta zaraz wstawie zdjecia z drogi i zaraz po przyjezdzie do domu pozdrawiamy was Całe schronisko i Goscia :)

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
No i to by było na tyle z wczorajszego dnia :) ciag dalszy nastapi ale juz w nowym temacie chyba co :)

mc_mother

Aleee fajnie! Białooo Laughing

Wspaniale, że wszystko poszło dobrze:) Powodzenia! Jesteście wspaniali Razz

Psiaki na pewno Wam się odwdzięczą :)

Gość

Super. Strasznie się cieszę. Nawet nie wiecie jak bardzo.
Jak dalszy ciąg będzie w innym temacie to bardzo proszę wstawić mi tu linka, żebym mogła śledzić losy całej brygady dalej

camara

W takim razie temat przesuwam do "Udane Adopcje" Razz

a nowych opowieści oczekuję w Naszych Psach Wink

krak333

Marcin i Paula, cieszymy się, że wszystko dobrze się układa. Wasze psiaki obydwa są dość młode więc szybko się zapoznały i wygląda na to, że zaakceptowały. Oby przyniosły Wam tyle radości ile zaczynają dawać nam nasze dwa białasy Very Happy

Gość

W nasze psy już nie wejdę, chyba, że się zaloguję, ale ja nie mam podhalana, tylko jamnika.
Albo Camara mi będzie streszczać na dogo

AKRIM

jakie szczęśliwe zakończenie Very Happy

i jakie dobre wasze serca Very Happy

ps. gość to chyba wykąpał Borysa? bo synuś tak się przytulał w aucie.

camara

Gość

Arkim-ten synus to mój szwagier a mojej zony brat Wink

dziecie nasze w drodze hehe ....dzis piesie miały pierwsze starcie ale szybko zadziałałem o jedzenie sie chciały pogryzc

Gość

Może to jakiś nawyk schroniskowy, kto silniejszy w boksie ten sie lepiej naje.
Ale to minie

Maya

Ale znakomicie a o jedzenie to chyba dosyc normalne Laughing

Psy nie ze schroniska tez o jedzenie moga sie poklocic Laughing

Na niektorych zdjeciach wyglada super jak Sarka sie za Borysem z tylu zakrada Laughing

AKRIM

Anna Koch · Gość

Ja tez nie mam podhalana - musisz sie tylko zameldowac...
To nie ma znaczenia!

Gość

I co tam słychać?
Bo ja się troszkę niepokoję...

mojamisia

Jak tu optymistycznie Very Happy

i biało

Błyskawiczna akcja-od decyzji do realizacji Very Happy

No to Sarcia ma osobistego "bodygarda" Wink

który jak już się przekona że miska zawsze będzie pełna a Pańciostwo kochający,będzie waszym Rycerzem Very Happy

Powodzenia Very Happy

i wielkie dzięki za dobre SERCA Very Happy

Gość

kilka fotek z wczorajszego dnia :)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
wszedzie razem :)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

camara

Świetnie razem wyglądają Razz

czy zapadła decyzja o imieniu miśka Question

jest naprawdę piekny!

AKRIM