Forum Owczarek Podhalański Strona Główna Owczarek Podhalański
Forum miłośników rasy Owczarek Podhalański
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pilne!!! 2 młodziutkie suczki z podhala

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek Podhalański Strona Główna -> Udane adopcje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
camara
Przyjaciel podhalanów


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa

PostWysłany: 14 Listopad 2006 18:47:20    Temat postu: Pilne!!! 2 młodziutkie suczki z podhala

2 młodziutkie suczki z podhala w pilnej potrzebie!!

Na pewno nie mają jeszcze roku.
Ładnie zbudowane, łagodne ale oczywiście mocno przestraszone i niezbyt ucywilizowane. Tzn - są swieżo po odcięciu z łańcucha.
Z racji młodego wieku - wszystkiego można je nauczyć.
Oczywiście nie są w najlepszej kondycji fizycznej - trochę zagłodzone, sierść - wiadomo skołtuniona, brudna.
Przed nowymi właścicielami troche pracy - ale satysfakcja gwarantowana!

Jedna z suczek przebywa w domu tymczasowym w Limanowej. Ale tam panuje ogromne przepełnienie. Dom stały pilnie potrzebny Exclamation:

Druga sunia... po prostu koszmar. Nie ma dla niej nigdzie miejsca. Ciągle jest w ogromnym niebezpieczeństwie. Dom - nawet tymczasowy - to jej szansa na zycie!!
nie wiem jak długo jeszcze da radę... Confused

Jeżeli ktoś może pomóc - prosze dzwońcie!!

602-422-576 lub [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
camara
Przyjaciel podhalanów


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa

PostWysłany: 17 Listopad 2006 13:15:33    Temat postu:

W sytuacji suczki nr 2 zaszła ogromna zmiana Razz

wczoraj pojechała po nią....
a nie powiem kto, niech się sama ujawni Wink
przekochana osoba i przygarnęła sierotę.
wiem, że pod jej opieką sunia szybko podniesie się z dołka
a co potem... zobaczymy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
da-NUTKA
Starszy forumowicz


Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 2339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TYCHY

PostWysłany: 17 Listopad 2006 15:03:08    Temat postu:

Ania z Zielonego Wzgórza???????????????

Ktokolwiek to jest - dziękuję Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
camara
Przyjaciel podhalanów


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa

PostWysłany: 17 Listopad 2006 18:08:51    Temat postu:

da-NUTKA napisał:
Ania z Zielonego Wzgórza???????????????

Ktokolwiek to jest - dziękuję Very Happy


Danka Shocked Shocked Shocked
prorok jaki cy co Shocked Wink

a zebys wiedziala, ze Ania z Zielonego Wzgórza Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
da-NUTKA
Starszy forumowicz


Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 2339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TYCHY

PostWysłany: 17 Listopad 2006 19:33:10    Temat postu:

Hi, hi...........

Ja mam czasami intuicję - sama mówię, żem czarownica Very Happy

Przecież Ania jest z Limanowej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AnnaR
Gość





PostWysłany: 18 Listopad 2006 12:18:07    Temat postu:

Halo, tu Zielone Wzgórze, zgłaszam się.

No w samej rzeczy, jestem szczęśliwą posiadaczką Milenki. Dzięki działaniom ludzi dobrej woli, sunia trafiła do mnie. Czeka nas pewnie długa droga do normalności ale pierwsze kroki poczyniliśmy. Jest na etapie chciałabym, a boję się. Najważniejsze, że dzisiaj wykazała uległość względem przewodniczki mojego stada Jagi i powoli zaczynam je łączyć. Wrzucę parę dzisiejszych fotek. Narazie nie męczę jej żadnymi działaniami upiększającymi, bo wielkim stresem jest dla niej nawet samo głaskanie.

Tutaj w ulubionym okopie
[link widoczny dla zalogowanych]

Tu w całej swojej psiej okazałości
[link widoczny dla zalogowanych]

Czasami to mnie nawet coś zaiteresuje
[link widoczny dla zalogowanych]

Generelanie jednak w norce najbezpieczniej
[link widoczny dla zalogowanych]

Dalsze wieści o Milence już będą w miejscu do tego przeznaczonym.

Da-Nutko dziękuję Ci za niezłomną wiarę we mnie, no czuję się zobowiązania Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
camara
Przyjaciel podhalanów


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa

PostWysłany: 18 Listopad 2006 12:54:14    Temat postu:

Aniu, wszyscy Ci bardzo dziękujemy za szansę dla suni Razz

straszna z niej sierota Crying or Very sad ale prawdę mówiąc... nie spodziewałam się innego obrazu.
mam nadzieję, że równie szybko dojdzie do równowagi jak Czarek, który jest u Kychen, a który juz po miesiącu łobuzuje jak przystało na młodego psa Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
da-NUTKA
Starszy forumowicz


Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 2339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TYCHY

PostWysłany: 18 Listopad 2006 14:13:05    Temat postu:

O matko, jaka chudzinka Evil or Very Mad

Aniu, dużo buziaków dla Ciebie i Twojej rodzinki - jesteście niesamowici.
A sunia, jak mówi Camara, pewnie szybko przyjdzie do siebie pod Twoją troskliwą opieką Very Happy

Zdawaj nam relacje na bieżąco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
camara
Przyjaciel podhalanów


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa

PostWysłany: 18 Listopad 2006 20:29:46    Temat postu:

Przypominam, że druga sunia - wyjaśniłam u źródła, że to miotowa siostra Milenki - dalej szuka domu.
Mała jest także w Limanowej, w domu tymczasowym ale nie w tak komfortowych warunkach jak Milenka.

Obie siostrzyczki do tej pory były zawsze razem i w tym kiepskim życiu były dla siebie oparciem. Pewnie rozdzielenie spotęgowało stres... ale inaczej nie dało się zrobić Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
camara
Przyjaciel podhalanów


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa

PostWysłany: 26 Listopad 2006 22:32:17    Temat postu:

Anno z Zielonego Wzgórza, jak tam mała?
mocno daje w kość?


I coś smutnego...
Długo się wahałam, czy pisać o tym...
ale chyba trzeba, bo czasem ktoś kto czyta te moje błagania o pomoc dla podhalańczyków z gór nie do końca rozumie powagę sytuacji.

Tych suniek, z których jedna znalazła schronienie u Anny było 3. O dwóch wiecie: obie są w Limanowej (jedna u Ani). Trzecia... nie pisałam o niej, bo wydawało się, że nie trzeba. Jako pierwsza znalazła dom (tymczasowy). Dom na podhalu. Oczywiście przy budzie i na łańcuchu, bo tak tam żyją psy. Ale u porządnych ludzi, którzy na pewno nie bili jej i nie głodzili.
Może nie wszystkim to się podoba, ale chyba już wiecie jak trudno znaleźć dom dla podhalana. Czasem nie ma innego wyjścia.
Niestety, sunia zerwała się z łańcucha pod nieobecność gospodarzy i zagryzła kurę sąsiada. Następnego dnia została zakatowana. Opis obrażeń jest straszny... zgruchotana czaszka, wybite zęby i oczy, połamane żebra i łapy... Nie ma światków kto to zrobił. Tak ją znaleźli gospodarze u których była, po powrocie z pracy. Są podejrzenia... i nic więcej.

Po co to piszę??? Chyba tylko po to by prosić Was wszystkich o pomoc. O to, by pamiętać o tych biedach. Może ktoś z Was ma możliwość pomocy, ale nie zdaje sobie sprawy jaki dramat ukrywa się za tymi apelami nowotarskiego TOZ-u. Rozglądajcie się i pytajcie - może dzięki Wam, kolejny pies uniknie takiego losu. Dom nawet tymczasowy - to sprawa życia lub śmierci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 27 Listopad 2006 13:17:56    Temat postu:

O matko... Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 27 Listopad 2006 14:02:07    Temat postu:

Jak takie starszne rzeczy czytam to jak by były z innego swiata, niestety nie są. Sad
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AKRIM
Admin


Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 7007
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: GDAŃSK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 27 Listopad 2006 19:12:15    Temat postu:

o matko Shocked
u mnie na wsi też jedna suczka ze schronu kilka razy uciekała i zawsze przyniosła zdobycz, ale kończyło się na pieniądzach jako ekwiwalencie.
Górale to jednak krewkie chłopy Crying or Very sad Twisted Evil

ps. może przesunąc suńki do "znalazły dom"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
katia
Przyjaciel podhalanów


Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskidy

PostWysłany: 27 Listopad 2006 20:20:04    Temat postu:

Straszna historia, ale zarazem dość bliska. Mojego psa sąsiad chciał widłami zadżgadż ale go uratowałam. Też przez kury...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
da-NUTKA
Starszy forumowicz


Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 2339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TYCHY

PostWysłany: 27 Listopad 2006 23:09:27    Temat postu:

Po prostu koszmar Evil or Very Mad

Gosiu, dziękuję Tobie i Tobie podobnym ludziom za ofiarną pomoc potrzebującym psom.........

Najgorsza jest bezsilność........


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
katia
Przyjaciel podhalanów


Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskidy

PostWysłany: 27 Listopad 2006 23:16:04    Temat postu:

Zgadza się da-Nutko, bezsilność dobija..Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek Podhalański Strona Główna -> Udane adopcje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin