Owczarek Podhalański

Maya

BIAŁY - pies w typie podhalana. Jest młody, radosny i bardzo, ale to bardzo przyjacielski. Pozytywnie nastawiony do ludzi, innych psów i dzieci. Wzbudza masę sympatii, bo wszyscy do niego lgną. Kradnie serca ludzkie i psie. Dlaczego ktoś tak cudownego psa porzucił? Nie wiemy... Może za duży urósł, a może ma za gęstą sierść? Najpewniej jednak się po prostu znudził. Biały jest wykastrowany i zaczipowany. Bardzo ładnie chodzi na smyczy. Może trafić do domku ogródkiem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjecia wstawie pozniej.

edit: od 20.03.2011 Biały przebywa pod opieką Fundacji Bono
Jeśli ktoś chciałby wspomóc Białego to:

Fundacja Pomocy Zwierzętom "BONO"
ul.Wielkie Młyny 16
80-849 Gdańsk

Nr konta: 53 1240 1268 1111 0010 3558 4567
Kontakt w sprawie adopcji:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tel. 502 623 982

ewa-s · Wysłany: 24 Marzec 2010 19:32:09 Temat postu:

Ło matko one sa jak grzyby po deszczu,co wchodze na forum to znowu kilka do ratowania.

mc_mother · Wysłany: 24 Marzec 2010 19:50:14 Temat postu:

Masakra jakaś ostatnio Sad

Przybywają jeden po drugim...

camara · Wysłany: 25 Marzec 2010 18:35:37 Temat postu:

Biały:

Maya · Wysłany: 25 Marzec 2010 19:04:46 Temat postu:

I jeszcze z innymi psami i dziecmi :):)

Kto chce Bialego ?????????????????????????

camara

Biały (lub pies bardzo do niego podobny) nadal jest w Tomaszowie.

Widziałam go w tym tygodniu w reportażu interwencyjnym (chyba TVN) nt koszmarnych warunków bytowych psów w tym schronisku.
Nawet jeżeli reportaż był sprzed kilku dni - to pies nadal tam jest.
Na filmie widać też było drugiego psa - bez wątpienia podhalana.

Maya

Koszmar .............

mc_mother

Też go widziałyśmy w tym reportażu.

Jest szansa na dt dla Białego za ok. 2 tygodnie:)

Maya

O to swietenie. Skad bierzecie te dt. Jakies cuda :):)

józwa · Gość

bialy juz u mnie na dt :)
przyjechal godzine temu
zapoznanie ze mna i z dzieckiem po prostu super Very Happy

bawil sie z nami jakbysmy sie znali od zawsze
bardzo klei sie do nogi nie odstepuje jakby sie bal ze go zostawimy
to samo podobno robil jak go wyciagali ze schronu
boi sie biedny
bardzo ladnie zjadl(sprobowalby nie Razz

specjalnie dla niego kupilam spory kawal miesa Razz

)
dostal potem kosc i nie specjalnie sobie z nia radzi
jakby chcial i nie za bardzo mogl pogryzc
czy to cos moze oznaczac?

trzymajcie kciuki za nastepne etapy !
przed nim jeszcze spacer z moim psem i poznawanie wnetrza domu i krolikow
na razie zostawilam go na dzialce zeby troche ochlonal

jest piekny duzy cale szczescie nie chudy i potwornie smierdzacy i skoltuniony ;D

AKRIM · Wysłany: 20 Marzec 2011 17:40:11 Temat postu:

Witaj józwa Very Happy

i dziękujemy za pomoc Białemu. Very Happy

Przedstawiam Wam oficjalnie wolontariusza Fundacji Bono i jednocześnie nasz DT .

Całe szczęście że udało się wyciągnąć Białego ze schronu Very Happy

bo były okropne kołomyje z kierownikiem. Reportaże TVN narobiły sporo zamieszania w" interesach" kierownika ale i...bardzo go "usztywniły" Evil or Very Mad

.
Dziękuję mc-mother za koordynację akcji Very Happy

i wszystkim zamieszanym Very Happy

mgog · Wysłany: 20 Marzec 2011 17:42:03 Temat postu:

Chylę czoła Laughing

MaggieMay · Wysłany: 20 Marzec 2011 20:01:28 Temat postu:

Witaj jozwa ! Buziaczki za pomoc bialemu !!
Niestety nie mialam okazji zobaczyc programu wiec ciekawa jestem tych "interesow" kierownika....

Mam nadzieje, ze jak najszybciej dowiemy sie wiecej o psinie i jego charakterze :)

Mam jeszcze pytanie- w wypowiedziach powyzej pojawila sie informacja, ze byl tam jeszcze jeden podhalan? Czy jest tam nadal?

zuzalon · Wysłany: 21 Marzec 2011 1:09:13 Temat postu:

józwa · Gość

camara · Wysłany: 21 Marzec 2011 7:21:19 Temat postu:

jóźwa, czy widziałaś tego drugiego psa?

józwa · Gość

ja nie bylam w schronisku ale ten kto go wiozl mowil ze byl jedynym podhalanem

józwa · Gość

dzwonilam do domu i pawel ochlonal juz troszke i cos tam probuje dzialac z
psiunami Very Happy

pobawily sie i jak cos zaczelo byc nerwowo to rozdzielil Very Happy

bude zmontowal wiec bialy nie padnie z przegrzania
ostatniej nocy spal w domu w lazience i tak strasznie dyszal ze sie balam o niego i mu pootwieralam okna
zaraz bedzie 2 dzisiaj spacer ale spacery to akurat nie jest problem bo dobrze sie na nich zachowuja
za bardzo sa zajeci wachaniem wszystkiego naokolo zeby sie klocic Very Happy

józwa · Gość

aaaa....i przepraszam bardzo ze nie odpowiedzialam na powitania w tym watku(rowniez witam sie ze wszystkimi serdecznie :) )ale zrobilam wpis w dziale przedstawiamy sie i jakos wydawalo mi sie ze to juz :/
w kazdym badz razie dziekuje za powitania :)

AKRIM · Wysłany: 21 Marzec 2011 15:54:54 Temat postu: