Forum Owczarek Podhalański Strona Główna Owczarek Podhalański
Forum miłośników rasy Owczarek Podhalański
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

TĘCZOWY MOST
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek Podhalański Strona Główna -> Tęczowy most
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Białe Szczęście
Starszy forumowicz


Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kujawsko-pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21 Grudzień 2006 15:30:55    Temat postu: TĘCZOWY MOST

Dopóki nie mamy oddzielnego miejsca na TM - zróbmy je tutaj.


Pewnego razu Pan Bóg przechadzał się po Rajskim Ogrodzie. Nagle zza krzaka wyszedł Diabeł:
- Słyszałem, że stworzyłeś człowieka... - zagadnął Szatan.
- Tak, już żyje na Ziemi. Może mieć partnera i dzieci, na razie uczy się rozpalać ogień i budować miejsce na nocleg, ale za tysiące lat będzie władcą całego globu.
- I co z tego - prychnął Diabeł- nawet za te tysiące lat i tak będzie SAMOTNY.
Zasępił się Pan Bóg, podrapał w długą, siwą brodę i powiedział:
- Więc stworzę mu przyjaciela! Wybiorę jedno ze zwierząt, które uczyniłem, aby go strzegło i było mu poddane, ale jednocześnie oddało mu całe swoje serce.
- To niemożliwe! - Diabeł się roześmiał i gdzieś przepadł. Pan Bóg natomiast zwołał zwierzęta z każdego gatunku i wybrał PSA.

- Odtąd będziesz ogrzewał człowieka swoim ciepłem, uspokajał spojrzeniem, kochał z całego serca, nawet, kiedy on Cię znienawidzi.
- Dobrze - odparł dobry pies.
- Chociaż będziesz musiał znosić wszystkie upokorzenia, staniesz się też jego najlepszym przyjacielem. To bardzo zaszczytna rola.
Niestety Twoje serce będzie musiało bić dwa razy szybciej i nie będziesz mógł żyć długo - najwyżej 15 - 20 lat.
- Ale powiedz mi, czy człowiek nie będzie cierpiał, gdy odejdę do Ciebie?
- Właśnie o to chodzi.
- Jak to? - zdumiał się pies.
- Będzie cierpiał i będzie wiele dni nie utulony w bólu. Ale to Ty nauczysz go odchodzenia i przemijania, Ty nauczysz go kochać i odchodząc zostawisz wielką miłość w jego sercu.
Jesteś aniołem, którego powołałem, aby niósł radość i nadzieję, ale także uczył wiecznego prawa przemijania, aby ludzie wierzyli, że po ich życiu, jest życie TUTAJ. Kiedy to zrozumieją, nie będą płakać, bo będą wiedzieć, że spotkają Ciebie znów.

-----------------------------------------------------------------------------------

I w ten sposób Pies stał się aniołem, który przybrał skórę zwierzęcia i trafił na ziemię, aby uczyć Człowieka miłości, wierności i przyjaźni, ale także przemijania. Nauczyć, że jest TU i TERAZ, ale także TAM i POTEM. Odchodząc zostawia ból i pustkę, ale także nadzieję na to, że znowu go spotkamy.


------------------------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------------------------
MOJE PSIE NIEBO

Dokąd idą psy, gdy odchodzą?
Bo jeśli nie idą do nieba,
to przepraszam Cię, Panie Boże,
mnie tam także iść nie trzeba.

Ja poproszę na inny przystanek,
tam gdzie merda stado ogonów.
Zrezygnuję z anielskich chórów
tudzież innych nagród nieboskłonu nu.

W moim niebie będą miękkie sierści,
nosy, łapy, ogony i kły.
W moim niebie będę znowu głaskać
moje wszystkie pożegnane psy.


Barbara Borzymowska


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Białe Szczęście dnia 23 Grudzień 2006 20:23:47, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Białe Szczęście
Starszy forumowicz


Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kujawsko-pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21 Grudzień 2006 15:33:10    Temat postu:


Właśnie ta strona Nieba
nazywana jest Tęczowym Mostem.
Kiedy umiera zwierzę, które było w szczególny sposób
bliskie komuś tu na Ziemi,
wówczas odchodzi na Tęczowy Most.
Są tam łąki i wzgórza dla wszystkich naszych
Wyjątkowych Przyjaciół
więc mogą biegać i bawić się razem.
Jest tam mnóstwo jedzenia, wody i słońca -
nasi Przyjaciele żyją w cieple i dostatku.
Wszystkim zwierzętom, które były chore i starsze
zostaje przywrócone zdrowie i wigor.
Ranne i okaleczone zostają uzdrowione i znowu są silne,
tak jak wspominamy je w naszych
snach z dni, które minęły.
Zwierzęta są tam szczęśliwe i zadowolone
z wyjątkiem jednej, małej rzeczy:
każde tęskni za kimś dla niego wyjątkowym,
kogo musiało pozostawić.
Wszystkie biegają i bawią się wspólnie,
ale przychodzi taki dzień,
kiedy jedno z nich nagle zatrzymuje się
i spogląda w dal.
Jego lśniące oczy patrzą uważnie,
a jego ciało zaczyna drżeć.
Nagle oddziela się od innych,
zaczyna biec przez zieloną trawę,
a jego nogi niosą go szybciej i szybciej.
Poznał Cię!
I kiedy Ty i Twój Przyjaciel
wreszcie się spotkaliście,
przytulacie się do siebie
w radości ponownego połączenia
- już nigdy nie będziecie rozdzieleni.
Deszcz szczęśliwych pocałunków
na Twojej twarzy,
ręce znowu tulą ukochaną głowę,
znów spoglądasz w ufne
oczy Twojego Przyjaciela,
które tak dawno odeszły z Twojego życia,
ale nigdy nie zniknęły z Twojego serca...
Wtedy przechodzicie przez
Tęczowy Most - razem...




[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Białe Szczęście
Starszy forumowicz


Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kujawsko-pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21 Grudzień 2006 15:36:15    Temat postu:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ELA
Starszy forumowicz


Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WROCŁAW

PostWysłany: 21 Grudzień 2006 15:38:31    Temat postu:

Napisałam to już w poście Hajduka,ale skoro jest osobny temat to:
Sad Sad Sad

Odeszła za TĘCZOWY MOST -GWIAZDKA CHLUBA LILIOWEJ PRZEŁĘCZY -mama mojego Moryśka,Jagódki,Bobiego i wielu innych podhalanów Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad !
Wspaniała suczka o cudnym charakterze!

[/img]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Linka 35
Przyjaciel podhalanów


Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 2190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neustadt/Donau
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21 Grudzień 2006 22:36:33    Temat postu:

Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 21 Grudzień 2006 22:45:54    Temat postu:

Bardzo smutna wiadomość Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
da-NUTKA
Starszy forumowicz


Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 2339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TYCHY

PostWysłany: 21 Grudzień 2006 22:57:24    Temat postu:

11 lat?

Tak krótko Crying or Very sad Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 22 Grudzień 2006 6:32:56    Temat postu:

Zawsze takie odejścia są przykre i zawsze Danutko to będzie za krótko.
Magda,ilekroć czytam te utwory ryczę jak bóbr.
Sad odeszła do swych przyjaciół za TM,pewnie biego już po zielonych łąkach.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baśka
Starszy forumowicz


Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 2251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 70 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: 22 Grudzień 2006 10:07:06    Temat postu:

Tu Gwiazdeczka (nie patrzy wprost do obiektywu) ze swoimi dziećmi ...

Kobzą, Bobim i Kadukiem



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marica
Starszy forumowicz


Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów Młp.

PostWysłany: 22 Grudzień 2006 12:01:43    Temat postu:

Przykre Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
Wiem co znaczy stracić psiaka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 22 Grudzień 2006 23:33:05    Temat postu:

Szkoda Gwiazdki Sad, sliczna Podhalanka, babcia mojej Tosi. Oby za TM byla szczesliwa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 23 Grudzień 2006 3:04:35    Temat postu:

]
"Lzy plyna po policzkach jak rzeka szerokim stumieniem
Ktos powie przeciez to tylko pies
nie to nie tylko pies to wierny przyjaciel, ktorego juz nie ma"

Bardzo mi przykro, mialam to szczescie poznac GWIAZDKE - babcie Redyka
.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Białe Szczęście
Starszy forumowicz


Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kujawsko-pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23 Grudzień 2006 10:26:49    Temat postu:

NATASZA napisał:
Crying or Very sad Asia and Ella also im very sad to hear this news .
i feld for 5 years ago idmidly in love whit her when i saw her first by Joanna ,she is one of the lovlys bitches i have new ,she has great character and spirit .
may she rest in peache .
and my symphatie for asia mateusz and al who love Gwiazda biala aniolka , may her breed and after breed keep here good genes alive .
natasza


Crying or Very sad Crying or Very sad
Nawet nie wiecie, jakie to szczęście mieć taką Gwiazdeczkę w Jagódce.
Jestem przekonana, że to co najlepsze ma od mamy - mądrość nadludzką, uczuciowość, pokorę, inteligencję, niedawkowaną ilość miłości i oddania,
delikatność i czułość dla dzieci i wszystkich słabszych istot, elegancję, wrodzony savoir-vivre, i to przekonanie, że jest by być przyjacielem.
Wierzę, że nie tylko w Jagódce ostały sie te niezastąpione cechy.
Jestem sobie w stanie wyobrazić tą stratę.

Joasiu, Mateuszu - przyłączam sie do życzeń Nataszy. I wiem, ze tak będzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
katia
Przyjaciel podhalanów


Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskidy

PostWysłany: 23 Grudzień 2006 10:50:07    Temat postu:

To bardzo przykra wiadomość...
Szczerze współczuję [*]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ELA
Starszy forumowicz


Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WROCŁAW

PostWysłany: 23 Grudzień 2006 12:35:09    Temat postu:

Znowu się poryczałam,choć to nie "moja" sunia,ale zawsze miałam do niej sentyment Crying or Very sad ,!
Asia napisała:
"Gwiazdka urodziła się na moich rękach i na moich zasnęła" Sad!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 29 Grudzień 2006 17:22:38    Temat postu:

Epitafium dla Najlepszego Psa na Świecie


Moja Mara się w psiego zmieniła anioła.
Choć właściwie za życia także była taka.
Tyle dała swych czarów wszystkim dookoła,
że zbrakło jej dla siebie by pokonać raka.

Dziś jest nas czworo. Dwoje gdy z domu wychodzę,
a ona, tak jak zawsze, jest przy mojej nodze,
i dwoje w lepszym świecie, na łąkach niebieskich,
gdzie też swych wiernych ludzi mają zmarłe pieski.

Bo żaden pies na świecie nie odchodzi całkiem.
Gdy z człowiekiem wymienią się duszy kawałkiem,
to jej przybywa... Z duszą jak ze szczęściem jest:
więcej duszy ma człowiek i więcej ma pies.

pogrążony w żalu Marek Majewski



Wspólne życzenia

Już stawy ciut sztywniejsze, już mordka siwieje...
To znaki nieomylne, że pies się starzeje.

I patrzy na szczeniaki coraz doroślejsze,
i wie, że wkrótce w stadzie zajmą jego miejsce,
prawa i obowiązki przejmując na siebie,
a on po wiernej służbie znajdzie się w psim niebie.

I poczeka spokojnie, tak długo jak trzeba,
aż i pan za swym pieskiem podąży do nieba,
bo to jest w pieskim świecie rzecz ogólnie znana,
że psie niebo by było niepełne bez pana.

Lecz warunkiem dla pana, żeby w niebie gościł,
jest to, by nie odmawiać psu godnej starości.
By staruszek miał miskę i swój ciepły kąt,
czego życzą tak samo Wam jak Waszym psom:

Drużka – Dróżka i Marek Majewski
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ELA
Starszy forumowicz


Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WROCŁAW

PostWysłany: 30 Grudzień 2006 12:42:15    Temat postu:

PIĘKNE !!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 31 Grudzień 2006 0:47:51    Temat postu: nasze psy

Gdzies tam na niebie swieci sie twoja Gwiazdka i bedzie sie swiecila przez cale twoje zycie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 09 Styczeń 2007 12:13:15    Temat postu:

no to jeszcze jedno pocieszenie,choć "czas goi rany ale blizny rosną razem z nami"


On wróci
O kocie, który odszedł na zawsze
Franciszek J. Klimek

Zapłacz,
kiedy odejdzie,
jeśli Cię serce zaboli,
że to jeszcze za wcześnie
choć może i z Bożej woli.

Zapłacz,
bo dla płaczących
Niebo bywa łaskawsze,
lecz niech uwierzą wierzący,
że on nie odszedł na zawsze.

Zapłacz,
kiedy odejdzie,
uroń łzę jedną i drugą,
i - przestań
nim słońce wzejdzie,
bo on nie odszedł na długo.

Potem
rozglądnij się w koło,
ale nie w górę;
patrz nisko
i - może wystarczy zawołać,
on może być już tu blisko...

A jeśli ktoś mi zarzuci,
że świat widzę w krzywym lusterku,
to ja powtórzę:
on wróci...
Choć może w innym futerku
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 09 Styczeń 2007 15:14:39    Temat postu:

szczerze współczuję bo sam również straciłem psa, co prawda był u mnie nie cały rok a i tak bardzo cierpiałem,
nawet ni próbuję sobie wyobrazić jak się cierpi kiedy nasz przyjaciel jest przy nas tyle czasu.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek Podhalański Strona Główna -> Tęczowy most Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin