Owczarek Podhalański

rafka

Miłość powoli sie rozwija Wink

Nie spodziewałam sie ze będzie tak bezproblemowo - jednak nie ma to jak dobrze wysocjalizowane psy! Jedyne co może czasem przeszkadac to ich nadopiekuńczość - gdy mały płacze Harnaś uznaje, że najlepszym lekarstwem jest wylizać dziecko albo naszczekac na mnie i zaprowadzic do dziecka. Przy ubieraniu i przewijaniu tez koniecznie musi kontrolowac czy robie to dobrze i czasem poprostu plącze sie pod nogami. Najbardziej ujeło mnie gdy Harnas wyraznie zaniepokojony podczas godzinnego napadu kolki położyl na dziecku swoją pluszową zabawkę i zaczął zachęcać do zabawy. Rafa jest bardziej delikatna i ostrożna, reczej podchodzi i wącha lekko poliże i nie męczy małego ( Harnaś liże dak długo aż dziecko zaczyna ryczeć bo jest juz mokre całe od śliny Wink

W zasadzie zachowuje sie identycznie jak wobec ńaszych świnek lub szczeniaków, które mamy czasem na tymczasie. Oby tak dalej!

Daisy

..tylko pozazdrościć takich opiekunów :) Niańki Ci nie będą potrzebne :)

A z tą pluszową zabawką to fajnie...moja Stokrotka to by pewnie jeszcze takiemu malcowi ukradła takiego pluszaka Wink

rafka

Dziś rano obudził mnie zapach czegoś co na pewno spędziło kilka chwil w psim pysku i było dosyć oplute.

Otwieram oczy a tu mój Walęty!

Dodam tylko ,że ta zabawka przy gryzieniu mówi "I love you" co przy dzisiejszym święcie dało przezabawny efekt!

Limba

Kapitalne zdjęcie :) i ta mina całkiem niewinna i jakby zawstydzona :) super :)

izis

no Walentynki masz od rana Laughing

i to jakie Wink

Natala22

świetne

Maya

To Harnas wiedzial jak sie dzisiaj znalezc :):)
Brawo dla Harnasia :):)

mojamisia

Pies -ideał Razz

Jeszcze jakby przynosił z lasu choinkę na Święta... Laughing

A w Wielkanoc przyniesie Ci wielką pisankę(oczywiście własnoręcznie malowaną) Razz

taurusia

Pozazdroscic takiego Walentyna Wink

gudzik

Minę z serduszkiem w pysku ma świetną - to ja Twój Walenty, no cooo?? nie patrz tak na mnie, wiem, że trochę oblisnione ale od serca Laughing

mc_mother

No proszę jaki piękny gest Razz

Chłopak umie się znaleźć Laughing

Zdjęcie jest naprawdę zabójcze- ta mina i serducho w paszczy- bezcenne Laughing

Gość

Słodkie:D
Genialny gest.. Śliczna minka:)
Pozazdrościć..

kama.tom · Gość

No, to teraz niewielki krok, zeby przekonac Harnasia do przynoszenia śniadanka do łózka... Very Happy

Rafka, pokaz nam jeszcze Twoich chłopaków Wink

AKRIM

Dużo radosci z Twoich mężczyzn ( i nie tylko) i duzo wolnego czasu z okazji imienin Very Happy

ps. nie wylogowywałam się od wczoraj, więc sie liczy Laughing

Maya

O ktos ma imieniny :):)

Duzo szczescia :):)

mc_mother

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziś odszedł Harnaś, dla przyjaciół- Murzynio kochany [*] Miałam szczęście wielokrotnie się z nim spotykać, zabierał mi kołdrę i pakował się do łóżka gdy nocowałam u Marty Wink

Widziałam też jak wiek odbiera mu energię i siłę i jak Marta walczy o niego.
Na fejsbuku padło wiele słów współczucia dla Marty, ale pewnie niewiele osób (a na pewno sam Harnaś) zdaje sobie sprawę, ile ważnych rzeczy się od niego zaczęło- powstało Forum Miłośników Owczarka Podhalańskiego, adopcje podhalanów... Gdyby Rafka nie odkryła Harnasia w schronisku, gdyby jej na "dzień dobry" nie zachwycił i nie użarł, być może wielu z nas i również ja również nie byłabym w miejscu, w którym jestem, być może nie byłoby Fundacji BONO, bo nie mielibyśmy gdzie się poznać, zachwycić rasą, wymienić doświadczeniami...
Ktoś napisał, że wraz z Jego odejściem kończy się pewna epoka- też tak to odczuwam.
Ogromnie mi przykro, Harnaś dla mnie był i jest symbolem... Nawet nie umiem wyrazić jak bardzo współczuję Marcie, wiem ile razem przeszli, jaka to na początku była "trudna miłość" a u schyłku walka o jak najlepsze życie. Harnaś przeżył prawie 10 lat od momentu adopcji.
Żegnaj Harnaśku Sad

Chciałam coś mądrego napisać, ale jak zwykle nie umiem... Tak bardzo mi przykro Harnasiu, Rafko... Sad

rafka

Dziękuję Beata za ten post. Nawet nie wiesz jak bardzo on mi pomógł.
Dziś rano wstałam i .... uświadomiłam sobie, że nie ma po co. Owczarki niemieckie w kojcach, pinczer w łóżku i żadnego mądrego psa w domu jakby coś się stało. Harnaś pomagał mi codziennie w pracy - odchowywał mi wszystkie szczeniaki, wylizywał małym kociętom brzuszki lub zwyczajnie je ogrzewał zamiast matki. Nie pozwalał leżeć bez sensu w łóżku, zamęczając swoim jednolitym szczekaniem.
Dziś nie było tego wszystkiego. Dziś tylko pustka...

mgog

Rafko bardzo Ci współczuję ..

Maya

Madry, piekny Harnas ...