Forum Owczarek Podhalański Strona Główna Owczarek Podhalański
Forum miłośników rasy Owczarek Podhalański
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sytuacja podbramkowa - dwie suczki traca miejsce 7 kwietnia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek Podhalański Strona Główna -> Przyjaciele potrzebują pomocy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maya
Starszy forumowicz


Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kanada
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 04 Kwiecień 2013 13:22:01    Temat postu: Sytuacja podbramkowa - dwie suczki traca miejsce 7 kwietnia

Dostalam email od dogowej kolezanki z Warszawy, ktora mi kiedys duzo na dogo pomagala.

Mam nadzieje, ze podhalanomaniacy, ktorzy sa na f.b. mi pomoga :)
oczywscie jak macie emaile to tez mozna list rozeslac.

Tresc emaila:

Witam,
przesyłam na błagalną prośbę koleżanki....... Proszę o przeczytanie i rozsyłanie dalej......
Pozdrawiam.
Ania


Dnia Czwartek, 4 Kwietnia 2013 10:33 anna ruszkiewicz <kosu32> napisał(a)
ALARM !!!

Ludzie o dobrych sercach - POMÓŻCIE !!!
Błagam o pomoc dla tych dwóch kochanych suczek.
Mamy na to jedynie kilka dni (do 7-go kwietnia) - w innym przypadku psy zostaną wywiezione do schroniska.

Walczę o nie już od kilku lat…

Kaja i Dzidzia - dwie śliczne suczki. Mama i córka porzucone przez swojego właściciela z dnia na dzień. Wyrzucone z dotychczasowego lokum (komórki) w zimową mroźną noc 2012. Zajęli się nimi dobrzy ludzie. Na szybko zbudowano budę z tego co było pod ręką, tak aby suczki miały szansę przetrwać zimę. Później ktoś pozwolił zbudować na terenie kojec dla nich i postawić tam budę, ktoś inny przywiózł siano na zimę, a jeszcze ktoś inny dokarmia i leczy suczki. Wszystkiego tego doglądają głównie prywatni ludzie i członkowie otwockiego TOZu.

„Sielanka" obu suczek zmienia się w koszmar.
Z obserwacji wynika że psy ewidentnie nie są mile widziane (od czasu gdy wprowadziły się do nowego lokum - kojca). Straż Miejska alarmuje że jeśli po raz kolejny suczki będą biegać luzem trafią do schroniska (niestety nie mamy nad tym do końca kontroli gdyż suczki potrafią wydostać się z kojca same lub z czyjąś pomocą...).
Zawiść ludzka bywa okrutna i potrafi odebrać szansę na normalne życie tym kochanym suczkom.

Kochani
Poczyniliśmy już tyle starań aby pomóc Dzidzi i Kai a teraz jesteśmy w "szachu". Chcieliśmy jak najlepiej i robiliśmy wszystko co w naszej mocy by im pomóc...
Wybudowaliśmy kojec do którego wstawiliśmy dwie budy po tym jak ich "właściciel" wyrzucił je w zimną noc z dotychczasowego lokum. Zapewniliśmy siano, jedzenie, opiekę medyczną... Zebraliśmy grupę osób która bezinteresownie pomaga, ale...
Nie udało się nam jednak zapewnić tego najważniejszego.
Kochającego człowieka, pana, przewodnika, który pokocha te dwie małe istotki i da im dom.

Pomóżcie proszę i nie pozwólcie by psy trafiły do schroniska.
Tak długo już wojujemy o ich byt...

Pilnie poszukujemy choćby domu tymczasowego dla Kai i Dzidzi (mamy i córki).
Musimy je natychmiast zabrać z dotychczasowego lokum. Czas biegnie zbyt szybko - 7 kwietnia już wkrótce. POMOCY !!!

kontakt:
691 708 333

Album ze zdjęciami Kai i Dzidzi
[link widoczny dla zalogowanych]

Wydarzenie na FB:
[link widoczny dla zalogowanych]



Kilka słów o suczkach:
Kaja (mama) lat 8. Dzidzia (jej córka) lat 4,5. Obie wysterylizowane w marcu 2010. Posiadają aktualne szczepienia na wściekliznę i książeczki zdrowia. Nie wiemy jaki mają stosunek do kotów i dzieci (na odległość nie jesteśmy w stanie tego ustalić). Psy „podwórkowe” mieszkające w komórce/budach bardzo zżyte ze sobą. Lubią wspólne spacery po lesie. Z pewnością szybko przyzwyczają się do ewentualnego mieszkania w domach i chodzenia na smyczy (na chwilę obecną nie są w tym prymusami). Dobrze stróżujące, spragnione obecności człowieka. Niezmiernie delikatne i kochane, nieprzeciętnie inteligentne. Wielkość do okolic kolan, waga Kai (około 18 kg), Dzidzi (około 25 kg).

Ja juz weszlam na wydarzenie i rozeslalam, bardzo prosze o to samo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maya dnia 04 Kwiecień 2013 13:23:35, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek Podhalański Strona Główna -> Przyjaciele potrzebują pomocy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin