Forum Owczarek Podhalański Strona Główna Owczarek Podhalański
Forum miłośników rasy Owczarek Podhalański
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

psy z Ligoty czekają na pomoc

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek Podhalański Strona Główna -> Pomoc podhalanom - Akcje i inne działania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 24 Styczeń 2007 15:47:28    Temat postu: psy z Ligoty czekają na pomoc

kopiuję z forum dysplazja
Cytat:
Piszę w imieniu własnym oraz kilku osób zaangażowanych w tę akcję.

To był czysty przypadek, dwa psy przetrzymywane w piwnicy miały zostać odwiezione do przyjaznego przytuliska w Nowej Ligocie 50 km od Wrocławia.

"Przytulisko" okazało się psim koszmarem.

Nikt nie wie, ile tam jest psów, zwierzęta zdrowe przebywają razem z chorymi, psy z sukami, część jest całkiem łysa, część jeszcze bez objawów choroby. Część skrajnie wychudzona, część jeszcze w dobrym stanie. Wszystkie odwodnione... tak można wymieniać bez końca...

Część psów przebywa na ogrodzonym wybiegu.
Kilka-kilkanaście siedzi w budynku gospodarskim w ciemnych boksach zabitych dechami. W takich warunkach przebywa np husky, od 4 miesięcy leży w ciasnym boksie, w półmroku, nie reaguje na nic, tylko patrzy się w scianę.
Pozostałe psy wałęsają się po okolicy, nikt nie ma nad tym kontroli.

Sprawa zostala zgłoszona, dążymy do zamknięcia tego "przybytku". Ale co z psami? Nie możemy bezczynnie czekać na zakończenie sprawy, od 3 tygodni staramy się wywozić stamtąd te, które jeszcze mają szansę na adopcję.

Zwracam się do Was o pomoc - niestety samochód nie pojedzie napędzany samymi dobrymi chęciami. W najbliższy weekend zabieramy kolejne 3 psy: skrajnie zabiedzonego amstaffa (trafi do kliniki w Warszawie [link widoczny dla zalogowanych] ), wspomnianego huskyego i mixa malamuta (jadą do stowarzyszenia Amicus do Krakowa). W sumie wyjeździmy 1000 km. A to nie pierwsza wycieczka, tylko w jednym przypadku podróż była "sponsorowana": miłośnicy terierów zaopiekowali się Dziadziem - airedale terierem, którego w ostatniej chwili udało sie stamtąd wywieźć:
[link widoczny dla zalogowanych]

Sam dojazd do schroniska to ponad 100 km. Jezdzimy tam 1-2 razy w tygodniu. W ciagu tych 3 tygodni:
- 4 psy znalazly domy stale
- 2 znajduja sie w domach tymczasowych
- 3 kolejne w weekend trafia na leczenie i tymczas
- zostalo rozpoczete dochodzenie w sprawie schroniska


Wątek psow z Ligoty (zdjęcia str 1,9,20,21):
[link widoczny dla zalogowanych]


Jeśli ktoś chciałby pomóc, prosimy o wpłaty na AFN z dopiskiem "psy z Ligoty". Każda złotówka to dla niektórych kawałeczek bliżej do prawdziwego domu.
[link widoczny dla zalogowanych]

Bedziemy wdzieczni za każdą pomoc

W razie pytań i wątpliwości podaję swój numer: 0-504-311-871 (Ania)

pomóżmy każda złotówka się liczy Exclamation:
pozdrawiam ewelinag
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 24 Styczeń 2007 16:25:19    Temat postu:

Podaję dane do przelewu:

nr konta:
78213000042001038801430001
(VWBank)

ALARMOWY FUNDUSZ NADZIEI NA ŻYCIE
UL.JAGIEŁŁY 5 M 19
14-100 OSTRÓDA
z dopiskiem "psy z Ligoty"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 25 Styczeń 2007 19:52:27    Temat postu:

Obecnie zbieramy pieniądze na podróż do domu dla tych zwierzaków:


jedzie do Krakowa



wyprowadzka do Warszawy


i husky.... kierunek Kraków
Amstaff ze zdjęcia ma w boksie równie ciemno jak husky z fotki niżej, tylko foto zostało rozjaśnione, żeby lepiej było widać psa

Są nowe wiadomości - dobre i złe.

Dobra to taka, że dziewczyny z Warszawy, z którymi umówiliśmy się na transport do polowy drogi - przyjadą po asta do samej Ligoty Smile

Złą wiadomością jest.... pogoda. Transport z Wawy nie przyjedzie, dopóki zima trochę nie odpuści. Nie wiem jakie są prognozy na weekend...
To niby kilka dni opóźnienia - a ja codziennie zastanawiam się, czy psy, które dostały szansę, jeszcze żyją. Byłam tam w ostatni weekend i dalej siedziały w kojcach, ale tam sytuacja dość szybko się zmienia.... mam nadzieję, że zdążymy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
camara
Przyjaciel podhalanów


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa

PostWysłany: 25 Styczeń 2007 20:27:54    Temat postu:

czy oba te malamuto-haskowate psy jadą do Amicusów?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 27 Styczeń 2007 20:41:22    Temat postu:

camara napisał:
czy oba te malamuto-haskowate psy jadą do Amicusów?


Tak opieke nad nimi przejmuje Stowarzyszenie Amicus
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 27 Styczeń 2007 20:42:19    Temat postu:

Dzięki Waszej pomocy udało się wyrwać stamtąd kolejne psie nieszczęścia:

Dzien wczorajszy - amstaffowata Mamba zostala przywieziona do Wroclawia.





i jeszcze tego samego wieczoru wskoczyla w wyjsciowy kaftan bezpieczenstwa i wyruszyla w podroz PKP na leczenie do Warszawy.



Amstaf prezentowany wcześniej nie doczekał pomocy Sad



Swoj kojec opuscil takze przerazony haszczak, ktory jutro razem z malamutowanym paniczem z pierwszej strony (zabrany dzisiaj) pojada do Krakowa - opieke nad nimi przejmuje stowarzyszenie Amicus :) :) :)







tu juz po wstepnych ogledzinach - na uszach tlum kleszczy...


Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 28 Styczeń 2007 18:49:40    Temat postu:

Jeszcze jedna dobra wiadomość - swój śmierdzący, ciemny kojec opuściła amstaffka - staszna wiercipięta, nieustannie skacząca pod sam sufit.

Już pewnie dojechala do nowego domu w Swidnicy k/ Wroclawia.





A sznaucer olbrzym - Frędzel - został odfrędzlowany:









Kochani!
Na konto AFN wpłynęło 345 zł za co serdecznie dziękujemy Smile
Sprawa jednak nie jest jeszcze załatwiona Sad W Ligocie jest jeszcze dużo psów, nikt nie wie ile dokładnie bo osoby prowadzące "schronisko" nie prowadziły ewidencji! Bez pieniędzy nic nie zrobimy, każda podróż kosztuje a psiaki są rozwożone w różne regiony. Jeśli sami nie możecie pomóc roześlijcie tę wiadomość gdzie się da. W tym przypadku naprawdę liczy się każda złotówka.
pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 29 Styczeń 2007 11:54:23    Temat postu:

Obecnie szukamy transportu na trasie Wrocław-kielce dla kolejnego (miejmy nadzieje ostatniego juz) amstaffa. Tak na prawdę najbardziej potrzeba nam domów. Na początek dla tych dwóch młodych piękności (dziewczynki):









Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Białe Szczęście
Starszy forumowicz


Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kujawsko-pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 29 Styczeń 2007 15:38:23    Temat postu:

Ta u góry jest kaukazowata - ma moją ulubioną kaukazową maść Laughing
Ściskam kciuki Exclamation:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 30 Styczeń 2007 21:43:33    Temat postu:

Jutro wyciągamy kolejne psie nieszczęście - amstaff Togo jedzie do Kielc na leczenie.

Zobaczcie, jakie piekło ludzie zgotowali tym psom...







niestety transport się nie znalazł, koleżanka która w nocy z piątku na sobotę jechala PKP do Warszawy i z powrotem z amstaffką, dzisiaj odbyła trasę w dwie strony do Krakowa (PKP) razem z haszczakami, jutro jedzie do Ligoty po astka i pociągiem na Kielce. Jak nam się Edyta wykończy, to już żadnego psa nie uda się przewieźć..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 01 Luty 2007 19:58:44    Temat postu:

W Ligocie byl dzisiaj dzien.... najgoretszy chyba w jej historii.

Zostaly przeprowadzone kontrole, byly negocjacje w urzedach. Sprawa jest jasna - to miejsce jako schron nie ma racji bytu. Co do tego wszyscy sa zgodni.

Najwazniejsze ustalenia -- zostanie zablokowany doplyw nowych psow do schroniska!! Chaos jaki zapanowal w tym miejscu jest juz nie do opanowania.

Po tym wszystkim pracownicy nie chcieli juz nas widziec. udalo nam sie jednego przekonac - zostalismy wpuszczeni do srodka. Tam rozegral sie koszmar...


Czekoladowe szczeniaki nie zyja!!! Jutro zostanie zlecona sekcja zwlok




Dwa makabrycznie wychudzone psy zostaly dowiezione na leczenie do kliniki AR - to jeden z nich jeszcze w Ligocie





Suczka razem ze szczeniakiem, o ktorym wczesniej nie wiedzielismy, zostala przewieziona do Wroclawia - natychmiast potrzebujemy domu tymczasowego !!!! Suczka pod kolano, bez objawow choroby.




Odebralismy jeszcze jednego szczeniora. Dom tymczasowy na juz !!!!




Do Wroclawia przyjechala takze brazowa dobermanka, aisaK (z dogo) podjela sie leczenia w Katowicach Potrzebna kasa na leczenie dobermanki !!!



Doberman z kojca jest tragicznie wychudzony - on rowniez na juz musi zostac zabrany!

[link widoczny dla zalogowanych]


Sukcesywnie bedziey wybierac psy, staramy sie o opieke weterynaryjna i jakies dotacje.


Wszystkie dowody przeciwko wlascicielce zostana wykorzystane....

-----------------------------------------------------------------------------------

Rozmiary tamtejszej tragedii sa ogromne. Pracownicy zaczeli byc agresywni.

Najwazniejsze, ze nowe psy nie beda tam przywozone. Schronisko uznano za nielegalne. Nastepny krok - zrobic porzadny plan, gmina zobowiazala sie do pomocy finansowej w jego realizacji - krok po kroku trzeba tamtejsze zwierzeta lokowac w nowych miejscach.

A wlascicielke zamknac w takim kojcu...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 04 Luty 2007 14:07:11    Temat postu:

Wiecie co, powolutku robi sie tam coraz luzniej. Jesli tylko zapewnienia wojta o zatrzymaniu dowozu nowych zwierzat do Ligoty sie sprawdza, to mysle ze krok po kroku uda sie nad sytuacja zapanowac. Od przyszlego tygodnia zaczynamy tam wielkie porzadki - trzeba zaczac od ewidencji, mamy juz wybite numerki dla 200 psow, tylko brakuje czasu - kazdy z nas pograzyl sie w straszne zaleglosci uczelniano-pracowe, musimy troche to nadgonic.

Dostalam informacje, ze 2 firmy zaoferowaly pomoc w odkarmianiu szkieletorow, narazie nie znam szczegolow.

Dzisiaj 2 kolejne zwierza opuscily Ligote:

pierwszym szczesciarzem jest ten oto przerazony onek (ma dom tymczasowy), nie siedzial tam dlugo, nie zdazyl jeszcze stracic powabu :)




i jeszcze terierkowata sunia, bardzo pogryziona przez rozne naskorne robactwo, ma tez slady po zebach:




Obecnie szukamy transportu:

Wroclaw - Zielona Gora dla ostrzyzonego sznaucera Fredzla i dodatkowo boksera z walbrzyskiego schronu


Dziekujemy wszystkim za pomoc, pula wyzwolencow powoli sie powieksza :)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 07 Luty 2007 15:55:01    Temat postu:

Mamy juz zebrane wystarczajace dowody. Teraz czas na media !!!
We wczorajszych wiadomościach i informacjach można było zobaczyć relacje ze "schroniska" w Ligocie.
Wczoraj 12 godzin spedzilismy w Ligocie. Mamy do dyspozycji lekarza wet. i jakies tam obietnice finansowe od wujta. Oby cos sie z tego wyklulo. Te psy jak najszybciej trzeba stamtad wyadoptowac Sad

wczorajszy i dzisiejszy artykul w wyborczej:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
katia
Przyjaciel podhalanów


Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskidy

PostWysłany: 07 Luty 2007 16:08:17    Temat postu:

Żadne cenzuralne słowo nie przychodzi mi do głowy by opisac co czuję kiedy to czytam....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek Podhalański Strona Główna -> Pomoc podhalanom - Akcje i inne działania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin