Owczarek Podhalański

Gość

Witam wszystkich. Od prawie miesiąca bezskutecznie usiłuję kupić owczarka podhalańskiego na terenie Szczecina i okolic. W dniu nomen omen 1 listopada straciłem po 12 latach przyjaźni mojego wspaniałego podhalana - Cezara - nieocenionego przyjaciela i stróża. Zewsząd ludzie namawiają mnie na kupno psów różnych ras, a to owczarka niemieckiego, kaukaza, psa berneńskiego, oni nie rozumieją tego co czuje każdy z nas - posiadacz podhalana - że jak raz w życiu miało się tego psa to już do końca jest się z tą rasą związanym. Niesamowita łagodność, uległość w stosunku do właściciela w powiązaniu z niespotykaną czujnością na terenie posesji, agresją i nieufnością w stosunku do obcych sprawiają, że są to psy idealne - wpatrzone w Pana jak w obrazek i skłonne wskoczyć za nim w ogień. Przepraszam za to że się rozczuliłem, ale berdzo mi brak Cezara. Proszę o pomoc w znalezieniu w tym chol.... Szczecinie podhalana, niekoniecznie szczeniaka, może to być dorosły pies, którego zaadoptuję. Pozdrawiam.

Białe Szczęście

Nie martw się, ja w Bydgoszczy też nie miałam gdzie szukać. Musisz się nastawić na podróż, tak czy inaczej. W przyszłym roku będzie robiła uprawnienia hodowlane suczka mieszkająca u moich przyjaciół - Cudna z Jeziora Dąbskiego (rodowód PKR). Jeśli chcesz dam Ci do nich namiary - są ze Szczecina.

Psy do adopcji - obserwuj nasze forum w dziale adopcyjnym.

camara

Jeżeli szukasz psa do adopcji to sprawdź w schronisku w Szczecinie, jeszcze jakieś 2 tygodnie temu był tam młody OP.
Ale sprawdź sam, przejdź się po boksach. Nie masz co pytać pracowników, bo tam nie bardzo wiedzą co mają Confused

AKRIM

no właśnie a hodowla Z JEZIORA DĄBSKIEGO Stefania Zdziechowska
71-052 Szczecin ; ul. Krótka 14 nie planuje miotów?

Maya

Gość

Witam. Dzięki Białe szczęście, ale nie mogę czekać do przyszłego roku, sprawdzę jeszcze w schronisku (chociaż na początku tygodnia dzwoniłem - negatywnie). Mam prośbę - jakby ktoś coś wiedział to proszę o info - mogę dojechać do 100 km od Szczecina. Pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuję

Linka 35

Witaj

jak chcesz adoptowac Podhalana to poogladaj w "szukaja domu" byc moze ktorys przypadnie Ci do serca Very Happy

to pewnie i transport sie znajdzie .....moze nie tak od razu ale nadzieja jest Very Happy

nie ma rzeczy niemozliwych,tylko niektore troche trudniej wykonac Wink

Ty masz juz doswiadczenie z Podhalanem to ja juz Ci jednego polece... tylko musze szybko tam rzucic okiem,ktory to Embarassed

bo tyle ich tam,ze juz imiona mi sie myla Embarassed

Linka 35

Maya

Tu masz watek o psie: http://www.podhalan.fora.pl/szukaja-domu,12/mlody-pies-orzechowce-szukamy-doswiadczonego-wlasciciela,1030.html
I powodzenia.

Gość

Witam. Dziękuję Wam Linka 35 i Maya. Przeczytałem o piesku - jest świetny i naprawdę z chęcią bym go adoptował. Nie wspomniałem Wam jeszcze o tym iż ja tak naprawdę nie jestem całkiem osamotniony, mam jeszcze sunię podhalankę 3 - letnią - która razem z Cezarem stwarzały niesamowity duet. Myślę (znając swoją Korę), szybko by go zaakceptowała i wprowadziła w nowe życie i otoczenie, ale, no właśnie zawsze jest to ale - niestety - transport!!!!. Linka35 napisał(a) iż nie ma rzeczy niemożliwych i coś dałoby się wykombinować z transportem?. Zapewniam, że pies ten miałby u mnie jak u Pana Boga za piecem - piękne murowane kojce no i 3 ogrodzone hektary do biegania. Właśnie sprawdziłem na mapie Orzechowice - niedaleko Jeleniej Góry - to dla mnie za daleko. Linka35 - liczę na Ciebie. Pozdrawiam serdecznie.

Gość

Witam ponownie Linka 35 napisałaś Orzechowice, a w przysłanym linku jest nazwa miejscowości Orzechowce, a więc jeszcze dalej od Szczecina niż Jelenia Góra, bo aż okolice Przemyśla - ciężka sprawa.

Gość

Sprawdziłem jeszcze w schronisku w Celestynowie - znacznie bliżej niż Orzechowce i przyznam Wam się, że aż mi ciarki po plecach przeszły gdy zobaczyłem zdjęcie trzeciego psa - duży misiek - wypisz, wymaluj mój Cezar - to samo spojrzenie i też bidaczyna szuka domu. Linka 35 a może by tak z nim spróbować? - większa szansa z transportem, w końcu to prawie stolica. Przepraszam, nie zrozumcie mnie źle, wiem że Baca również potrzebuje pomocy, ale jakoś serce mi podpowiedziało i wskazało tego z Celestynowa.

Linka 35

HMMMMMM

blad w nazwie-sorki Embarassed

Psiaki fajne Very Happy

nie boisz sie ,ze ten drugi bedzie Ci az za bardzo przypominal Cezara ??? ze ciagle go bedziesz porownywal ?? ze w koncu mozesz sie nim rozczarowac bo to jednak nie jest Cezar tylko inny pies Confused

Juz widzialam,ze jest watek na dogo o transport Wink

moze cos sie uda?? ja niestety mieszkam bardzo daleko i nie za bardzo moglabym jechac Sad

choc gdybym mieszkala blizej to bym go przewiozla :) Mysle,ze piszac "nie ma rzeczy niemozliwych" troche Cie wprowadzilam w blad Embarassed

byc moze miales nadzieje,ze ja Ci go przywioze Embarassed

przepraszam... Troche sie obawiam o sunie,zeby nie miala szczeniakow Confused

do tej pory pilnowales Cezara ?? czy Kora miala juz szczeniaki ?? masz niewysterylizowana suczke - ja osobiscie nie wydalabym w takiej sytuacji psa nie kastrowanego Confused

chyba,ze zanim piesek dojedzie,sunia zostalaby wysterylizowana..... tez mialam obawy co do sterylizacji, z Kaya -to byl "moj pierwszy raz" i wiem,ze dobrze zrobilam Very Happy

Ja dobrze nie wiem na jakiej zasadzie sa tutaj wyadoptowywane psiaki ,mysle,ze dobrze byloby,zebys skontaktowal sie i porozmawial z Camara 8)
Jak znajdziesz chwile to zaloz Twojej suni watek w "naszych psach" i wrzuc zdjecia Very Happy

Pozdrawiam 8)

Gość

witam. Linka35, ja wcale nie liczyłem na to że mi go przywieziesz, myślałem że masz znajomości, kontakty i pomożesz w zorganizowaniu. Co do szczeniaków to nie wiem dlaczego zależy Wam aby jedno ze zwierząt było wysterylizowane, czyżby działa tu lobby hodowców? - jestem świerzym członkiem forum, ale jestem odpowiedzialnym czowiekiem nie tylko za siebie oraz za swoje zwierzęta, gdyby przytrafiły mi się szczeniaki trafiłyby do odpowiednich ludzi, w pierwszej kolejności do mojej licznej rodziny lub znajomych a nie wylądowałyby na śmietniku lub w schronisku. Analogicznie można rozumować sytuację o szczeniakach pochodzących z renomowanych hodowli - liczy się kasa - kto zapłaci za szczeniaka tan ma i nie jest sprawdzany wcześniej przez hodowców czy będzie dobrym materiałem dla Pana ich szczeniąt. Jeżeli źle rozumuję to mnie popraw. A tak nawiasem moja Kora nie była sterylizowana, ale przez dwa lata swego życia u boku Cezara nie miała szczeniąt, pomimo jego zainteresowania. I wątpie czy jeszcze kiedyś będzie je miała. Pozdrawiam

Dynia · Gość

jakie lobby ? Shocked

a rozumujesz nieco dziwnie , wrzucając wszystkich do jednego kociołka . Miałeś jakieś złe przeżycia z hodowcą czy co ?

Białe Szczęście

Waldezi, sorki za prosytolilijność, ale wynika ona z braku czasu na owijanie w bawełnę: tutaj nikt nie pomoże Ci znaleść psa, który miałby slużyć do rozmnażania niepapierowych podhalanów.
Takie jest to forum, bo tacy są jego uzytkownicy. Nie zmienisz tego.

Gość

Białe Sczęście sorki za moją bezpośredniość, ale nieuważnie czytasz temat - czy ja gdzieś wspomniałem o rozmnażaniu swoich psów. Jestem przeciwny ich okaleczaniu. Ciekawe, czy robiłabyś to swojemu Szczęściu.. To tak jak rozmowa głodnego z sytym - syty nigdy nie zrozumie głodnego. To czysta hipokryzja z Waszej strony.

Linka 35

Czy ja napisalam cos obrazliwego,ze moj post zostal wykasowany Confused

Waldezi-odpowiedzialnemu czlowiekowi nie przytrafiaja sie szczeniaki,dla ktorych musi szukac dobrych domow ! odpowiedzialny czlowiek zaklada w tym celu hodowle Razz

Sa takie hodowle ,gdzie nie sprzedaje sie szczeniakow kazdemu kto sie nawinie i ma kase!!! sa hodowle, z ktorych hodowcy maja kontakt z domami,gdzie szczeniaki zostaly sprzedane... sa hodowle ,gdzie nawet oddaja szczeniaka za darmo ....moge tak dluuugo pisac Wink

do takich hodowli mozna zglosic sie -kiedy czlowiekowi sie noga podwinie i musi znalezc psiakowi dom , taki pies wraca do hodowcy a ten tez szuka dla niego nowego domu ..... niestety hodowcy nawet najlepsi tez nie maja gwarancji na to,ze ich "potomstwo" nie wyladuje w schronisku lub w lesie przy drzewie..... Crying or Very sad

W schroniskach jest zbyt duzo psow a to wlasnie dlatego,ze ludziom wydaje sie,ze dla wszystkich przypadkowych szczeniakow znajda dobre domy........male biale kuleczki wyrastaja na ogromne psy,charakterne sa nasze Podhalany i nie kazdy potrafi sobie z takim psem poradzic i co??? to won z domu ,wywoza daleko od domu lub prowadza do schroniska Crying or Very sad

dla duzych psow jest ciezko znalezc domy .....niestety to taka nasza rzeczywistosc Crying or Very sad

Pozdrawiam .
Mam nadzieje,ze ten post nie zostanie wykasowany Confused

Dobry Duszek

mojamisia

D.Duszku,zajrzyj na wątek "psy ze schroniska" w Szukają domu.
Tam pan Waldezi już ,niestety,"wyłożył"swoje poglądy Confused