Forum Owczarek Podhalański Strona Główna Owczarek Podhalański
Forum miłośników rasy Owczarek Podhalański
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

podhalany ze schronu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek Podhalański Strona Główna -> Udane adopcje / Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 22 Listopad 2008 17:32:37    Temat postu:

Witam serdecznie. Cieszę się niezmiernie, że sprawa nabiera rozmachu. Psiaka pokazałem żonie i synowi i od razu się nim zauroczyli - tym bardziej, że jest niesamowicie podobny z pyska i postury do Cezara, grzywa jak u lwa. Tak jak wspomniałem w rozmowie telefonicznej z Panią Sylwią mogę przeznaczyć określoną kwotę na paliwo jeżeli będzie taka potrzeba. To, że jest nieufny nie stanowi przeszkody - swoją Korę otrzymałem jako 8-miesięczną zawalidrogę z kawalerki w wieżowcu, była ponoć strasznie bita. Długo zdobywałem jej zaufanie, a teraz wpatrzona we mnie jak w obrazek nie pozwoli na to aby ktoś obcy do mnie podszedł lub wszedł sam na teren posesji. Myślę, że i z tym psiakiem bedzie tak samo. Kora nie jest wysterylizowana. Czekam z niecierpliwością na rozwój sytuacji i z góry dziękuję wszystkim za pomoc - podziwiam Wasz bezinteresomny zapał i pasję w pomaganiu tym pięknym i mądrym zwierzętom. Pozdrawiam

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 25 Listopad 2008 13:21:32, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 22 Listopad 2008 17:53:20    Temat postu:

A czy będzie się Pan interesował pieskiem po kastracji?
Czy to będzie miało jakieś znaczenie?
Gwaratuję, że sam pies nie zauważy różnicy Wink

bo kastruje się rasowce, żeby nikt ich nie wykorzystał potem do celów rozrodczych i materialnych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 22 Listopad 2008 18:01:56    Temat postu:

witam. Jeżeli postawi mi Pani ultimatum " albo weźmiesz psa wykastrowanego albo żadnego" to go wezmę, ale jestem przeciwny okaleczaniu zwierząt i zadawania im niepotrzebnego bólu (bo napewno ból będzie). Wolałbym go z jego męskością. Nikt, nigdy nie będzie go wykorzystywał gdyż ma on u mnie dożywotni wikt i opierunek. Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natala22
Starszy forumowicz


Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 4906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22 Listopad 2008 18:14:45    Temat postu:

skoro nie będziesz go rozmnażał to myślę że kastracja jest nie potrzebna ale to moje prywatne zdanie :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maya
Starszy forumowicz


Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kanada
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22 Listopad 2008 20:28:00    Temat postu:

Moje psy nie byly kastrowane, ale rozumiem stanowisko tych co pomagaja przy wyadaptowywaniu.
Kastrowany pies nie moze byc rozmnazany, a schroniska pekaja w szwach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 23 Listopad 2008 0:13:56    Temat postu:

WALDEZI a czy nie może Pan poszukac transportu tez wśród znajomych czy rodziny?
Jeśli mają Państwo samochód to może z żoną by Pan przyjechał (w jedną stronę by Pan kierował w druga żona, zawsze tak łatwiej niż samemu).
A może ktoś w rodzinie ma samochód na gaz? -to wtedy taniej wyjdzie.
Wystarczy poświęcic 1 dzień na podróż.

My nie posiadamy samochodu a po swego psa też ładny kawałek zrobiliśmy Wink nam pomógł szef męża i nas zawiózł po pieska i przywiózł.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 23 Listopad 2008 8:01:23    Temat postu:

witam. Oczywiście Pani Sylwio szukam również transportu wśród swoich znajomych. Moja podróż odpada, praca na to nie pozwoli. A może jakiś wolontariusz przywiózłby psa pociągiem, a ja bym go odebrał na dworcu w Szczecinie i na miejscu uregulował koszty przejazdu jego i psa oraz powrotu wolontariusza w całości?.
Droga Mayu a czy psy z hodowli nie trafiają również do schronisk?, czy tylko monopol na pobyt w nim posiadają psy nie z hodowli?. Nie rozumię tego, dzieląc psy na lepsze z hodowli i te gorsze nie z hodowli klasyfikujecie ich właścicieli, na lepszych i gorszych których nie stać na psa z tatuażem. To że właściciel psa mniej wartościowego jest uboższy nie oznacza, że jego szczeniaki wylądują w schronisku. Wszystko zależy jaki to jest człowiek i nie decyduje o tym zasobność portfela.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maya
Starszy forumowicz


Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kanada
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23 Listopad 2008 15:36:51    Temat postu:

WALDEZI napisał:

Droga Mayu a czy psy z hodowli nie trafiają również do schronisk?, czy tylko monopol na pobyt w nim posiadają psy nie z hodowli?. Nie rozumię tego, dzieląc psy na lepsze z hodowli i te gorsze nie z hodowli klasyfikujecie ich właścicieli, na lepszych i gorszych których nie stać na psa z tatuażem. To że właściciel psa mniej wartościowego jest uboższy nie oznacza, że jego szczeniaki wylądują w schronisku. Wszystko zależy jaki to jest człowiek i nie decyduje o tym zasobność portfela.


Nikogo i niczego nie klasyfikuje, bo pies moze byc dobrze lub zle traktowany bez wzgledu na zasobnosc wlasciciela. I kiedys mialam podobna reakcje i przy tym nigdy nie mialam psa, ktory byl wykastrowany, ale rozumiem stanowisko tzw. schroniskowe. Jest straszna ilosc psow w schronskach w strasznych warukach i nie zostaly one znalezione w kapuscie :):)
Ja mieszkam w takim miejscu, gdzie 90% psow jest wykastrowanych. Przynajmniej tych widocznych na ulicach, a i tak schroniska sa pelne.
Jezeli tutaj pies trafi do schroniska to zostaje natychmiast wykastrowany.
Nikt nie jest w stanie ocenic drugiego czlowieka i jego intencji przez internet, wiec oczywiscie bezpieczniej jest psa wykastrowac. Nie nalezy tego brac personalnie. Kiedys odezwalam sie na innym forum, ze chce psa niekastrowanego to forum mnie malo nie zagryzlo Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maya
Starszy forumowicz


Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kanada
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23 Listopad 2008 15:39:19    Temat postu:

Poza tym Drogi Waldezi, bardzo bym chciala, zeby piesek trafil do Ciebie Laughing Laughing Laughing Jeden wiecej, ktory ucieknie ze schronskowej beznadziei.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 23 Listopad 2008 17:18:29    Temat postu:

nie o to chodzi ile kto ma pieniążków, tylko o fakt, że wiele ludzie kupuje/nabywa psy pod wpływem impulsu -bo taki śliczny jak jest mały. Potem piesek dorasta i się nudzi... albo moda na rasę przemija...

A kupując psa z hodowli za 2 tyś już raczej impulsem się nie kierujemy...
no chyba że ktoś od tak może sobie taką kasę wydac Wink


Oczywiście nie każdy tak postępuje, no ale pieski w schroniskach nie biorą się z powietrza.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 23 Listopad 2008 17:20:13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 23 Listopad 2008 18:48:29    Temat postu:

przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem, ale wcale nie było to moją intencją. Uwierzcie mi, że gdyby pa psina była już wcześniej okaleczona czyt. wysterylizowana, nie zawahałbym się ani chwili aby go przygarnąć - przecież nawet na początku o to nie pytałem czy jest wysterylizowany. Nieporozumienie wyszło wtedy gdy Pani Sylwia zapytała co ja na to żeby jemu to zrobić. Jeżeli nie jest jeszcze za późno jestem przeciwny temu aby go pociąć, niech przyjedzie do mnie cały w jednym kawałku, niech bedzie dumnym facetem tak jak jego przyszły pan (jeżeli się oczywiście uda z transportem). Cały czas myślę jak to wykombinować. A może ktoś z Warszawy będzie jechał do Poznania z tamtąd będzie mi już zdecydowanie łatwiej..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
izis
Starszy forumowicz


Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23 Listopad 2008 22:09:05    Temat postu:

a ja uważam, (skromnym zdaniem),że jeśli WALDEZI chciałby rozmnażać to nie szukałby pomocy na forum, szukałby pewnie suki. I ja też chciałabym by piesek trafił do niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 24 Listopad 2008 11:08:04    Temat postu:

to pomożcie Panu załatwic transport Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maya
Starszy forumowicz


Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kanada
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 24 Listopad 2008 14:34:11    Temat postu:

Sylwia K napisał:
to pomożcie Panu załatwic transport Wink


Probowaliscie rozmawiac z Camara lub Rafka, one maja doswiadczenie i znajomosci w odpowiednich kregach Laughing Laughing Laughing
Ja jestem poza Polska i moge tylko sekundowac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natala22
Starszy forumowicz


Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 4906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 24 Listopad 2008 15:11:57    Temat postu:

no ciesze się że nie ma już nieporozumienia :) tez chciałabym aby psiak trafił do Ciebie bo byłby tam szczęśliwy :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
katia
Przyjaciel podhalanów


Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskidy

PostWysłany: 24 Listopad 2008 15:53:55    Temat postu:

izis napisał:
a ja uważam, (skromnym zdaniem),że jeśli WALDEZI chciałby rozmnażać to nie szukałby pomocy na forum, szukałby pewnie suki. I ja też chciałabym by piesek trafił do niego.

Waldezi ma juz sukę Rolling Eyes

Cytat:
Kora nie jest wysterylizowana

Waldezi, miałeś też niewykastrowanego psa. W jaki sposób zapobiegałeś do tej pory zajściu w ciążę przez Korę?

Proszę nie odbierac tego pytania jako napaści. Pytam z ciekawości i troski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
izis
Starszy forumowicz


Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 24 Listopad 2008 18:51:01    Temat postu:

Ja właśnie nie wiedziałam,że ma sukę.Też chciałabym wiedzieć jak to zrobileś i zupełnie ciekawość Wink)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: 24 Listopad 2008 21:33:39    Temat postu:

Ja i tak poproszę o kastracje pieska w schronisku 8)
nie dlatego, że kogoś źle oceniam tylko dlatego, że uważam, ze nie jest to okaleczanie psa tylko zabieg dobry:

-ze względów zdrowotnych- piesek nie zachoruje na raka jąder czy prostaty, ponoc kastraci dłużej żyją Wink
-ze względów humanitarnych -piesek nie będzie się męczył, gdy w boksie obok będzie sunia z cieczką...
-żeby przeciwdziałac przypadkowym kryciom.

Pamiętajmy, ze psy to nie ludzie i nawet nie zauważają braku jajec... zabieg wykonywany jest pod narkozą -czyli piesek nic nie czuje, szybciutko się wszystko goi (to zabieg a nie operacja!!!!!). I nie jest to okaleczanie pieska czy zadawanie mu bólu. Jakby tak było to nie była bym zwolennikiem kastracji
Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
katia
Przyjaciel podhalanów


Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskidy

PostWysłany: 24 Listopad 2008 21:42:10    Temat postu:

Cytat:
to zabieg a nie operacja!!!!!

I tu się mylisz. U psów to poważna operacja, co nie zmienia faktu, że potrzebna niestety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maya
Starszy forumowicz


Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kanada
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 25 Listopad 2008 0:04:56    Temat postu:

Nie dostanie raka jader, bo ich nie bedzie mial Laughing Laughing
Na szczescie to nie jest terapia zapobiegawczo - eliminujaca, bo moglibysmy miec psa z mala iloscia organow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek Podhalański Strona Główna -> Udane adopcje / Adoptowane Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin