|
Owczarek Podhalański Forum miłośników rasy Owczarek Podhalański
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AKRIM
Admin
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 7007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDAŃSK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 29 Styczeń 2007 10:52:05 Temat postu: |
|
|
biednie wygląda na tym zdjęciu i widać że cycuchy nabrzmiałe
może już mleko w nich było i stąd to zakażenie? kobietom podaje się jakieś środki jak muszą skończyć karmienie nagle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Białe Szczęście
Starszy forumowicz
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kujawsko-pomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 29 Styczeń 2007 15:46:18 Temat postu: |
|
|
Wg mnie nie powinni mieć żalu do osób przeprowadzających adopcję. Fakt, ze sunia powinna zostac dłuzej na obserwacji po operacji. W końcu nie przyszła ze sterylnych warunków. (OPR należy się poprostu lekarzom, którzy ją wypuścili).
Mam nadzieję, ze wszystko dobrze sie skończy i zarówno suczka jak i pomagający jej ludzie 'wyliżą sie' z ran. POWODZENIA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynia
Gość
|
Wysłany: 30 Styczeń 2007 19:01:37 Temat postu: |
|
|
wiadomość dla wszystkich , którzy śladzą los Mariki :
na Dogo napisała Lara :
.....jest jakby lepiej znaczy zakazenie w sutkach zatamowane i sutki juz sa ok. Jedyne co wykancza sunie to ciagle skoki temperatury! jednego dnia 38, potem bez zmian a nagle 40 i pol! Marika jest w domku, uwielbia swoich opiekunow, jest wesola, przymilna. Ma apetyt i pije normalnie. Z noska czasem cieknie jej woda i czasem kaszle. Ja mam nadzieje, ze najgorsze juz minelo i teraz tylko bedzie lepiej... Surowice dostala, jakies szczepionki dozylnie tez. Pluca ma osluchiwane i nic nie zalega. No moze juz po strachu.... oby!
__________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 04 Luty 2007 15:16:25 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich!Czy ktoś wie co z Mariką?Bardzo mi leży na sercu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 05 Luty 2007 13:03:12 Temat postu: |
|
|
Lara napisala na dogomanii :
a... i to bardzo smutne... nosowa .... wlasciciele cierpia, sunia cierpi, lekarz miejscowy wspomina o niemeczeniu juz Mariki i eutanazji Jednak podejmujemy probe ratowania tej cudownej suni, ktora Panstwo pokochali jak najwazniejszego czlonka rodziny Dzis w nocy Marika przyjedzie na sggw, miejsce czeka... Kochani musimy odciazyc opiekunow, sa wykonczeni psychicznie, fizycznie. Musimy tez pomoc finansowo dlatego Marika bedzie leczona w szpitalu na nasz koszt. To jej ostatnia szansa. Numer konta na [link widoczny dla zalogowanych] , z dopiskiem "dla Mariki".
Myslmy cieplo o tej suni... od 3 tygodni walczy oby dala rade!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 05 Luty 2007 13:03:29 Temat postu: |
|
|
Lara napisala na dogomanii :
a... i to bardzo smutne... nosowa .... wlasciciele cierpia, sunia cierpi, lekarz miejscowy wspomina o niemeczeniu juz Mariki i eutanazji Jednak podejmujemy probe ratowania tej cudownej suni, ktora Panstwo pokochali jak najwazniejszego czlonka rodziny Dzis w nocy Marika przyjedzie na sggw, miejsce czeka... Kochani musimy odciazyc opiekunow, sa wykonczeni psychicznie, fizycznie. Musimy tez pomoc finansowo dlatego Marika bedzie leczona w szpitalu na nasz koszt. To jej ostatnia szansa. Numer konta na [link widoczny dla zalogowanych] , z dopiskiem "dla Mariki".
Myslmy cieplo o tej suni... od 3 tygodni walczy oby dala rade!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|