Autor |
Wiadomość |
Białe Szczęście |
Wysłany: 02 Czerwiec 2009 11:02:27 Temat postu: |
|
Moze warto byłoby poprostu do tej kobiety napisać z propozycją wyadoptowania psa? |
|
|
taurusia |
Wysłany: 01 Czerwiec 2009 12:53:56 Temat postu: |
|
Pisze, ze juz urodzila. MAja syna... Mnie ciekawi czy ten pies naprawde jest agresywny taki, nieulozony, czy tylko ta pani wyolbrzymia wszystko... Probuje ja zrozumiec troche... Bo skoro siedzi sama z dzieckiem, maz w pracy, jeszcze pies na glowie to latwo pewnie nie jest... Nie wiem... |
|
|
camara |
Wysłany: 31 Maj 2009 14:01:11 Temat postu: |
|
Saro - nie w kawalerce ale w 3-pokojowym mieszkaniu. Pisała o przeprowadzce. I dziecko jeszcze się nie urodziło - ona jest w ciąży. W ciąży raczej można wychodzić do ludzi. Po urodzeniu sytuacja zmieni się na gorsze.
Zresztą sądzę, że pies już dawno jest w schronisku... |
|
|
Sara.dierra |
Wysłany: 31 Maj 2009 13:44:57 Temat postu: |
|
hm, próbuję ją zrozumieć - ona chyba 24 godziny na dobę jest jak w więzieniu zamknięta w tej kawalerce z tym psem - to tak jakby zamknięto dwie nienawidzące się istoty w ciasnej klatce - na moje pies musi zostać to raz, po drugie mąż musi bywać częściej w domu to dwa i poświęcać więcej czasu temu psu - po trzecie kobieta musi wychodzic czasem z domu - otworzyć sie na świat i ludzi a nie siedzieć zamknięta sama z psem w domu - ciasna kawalerka, wielki pies, nowonarodzone dziecko , małżonkowie którzy jakoś nie potrafią sie zrozumieć , a gdzie w tym wszystkim łóżko, meble, pranie, gotowanie - zła ta cała kombinacja |
|
|
Offcocha_bTw |
Wysłany: 31 Maj 2009 9:56:30 Temat postu: |
|
głupi babsztyl. |
|
|
Natala22 |
Wysłany: 31 Maj 2009 8:51:29 Temat postu: |
|
izis też miałam dopisać ,że mąż też biedny ,ale jakoś nie napisałam ..... może wcześniej była inna |
|
|
izis |
Wysłany: 31 Maj 2009 8:45:10 Temat postu: |
|
o ludzie i pies biedny i ten mąż ( nie wiedział, że żeni się z taką egoistka? ).To ją powinien " wychować" |
|
|
Natala22 |
Wysłany: 31 Maj 2009 8:01:29 Temat postu: |
|
ta kobieta sama zaprzecza sobie ,mówi ,że nienawidzi teo sierściucha ,a potem ,że nie ma serca go oddać to schroniska.... ironia jakaś a psiakowi to współczuje |
|
|
Dynia |
Wysłany: 31 Maj 2009 7:28:54 Temat postu: |
|
w głowie się nie mieści |
|
|
FikuMiku |
Wysłany: 30 Maj 2009 21:39:55 Temat postu: |
|
jakby mi jakaś kobieta taki wywód rzuciła to najpierw bym ją pouczyła wzrokiem a potem słownie wyraziła pogardę dla jej czynów...
masakra.... |
|
|
helisa |
Wysłany: 30 Maj 2009 21:00:08 Temat postu: |
|
to jakaś masakra. Ile nienawiści płynie z wypowiedzi tej kobiety, jak i jej "koleżanek". Strasznie to smutne.
Mam nadzieje że sytuacja u Roksi jest lepsza... |
|
|
camara |
Wysłany: 30 Maj 2009 19:54:49 Temat postu: Skąd się biorą stare psy w schronisku... |
|
Znalezione w necie:
http://www.rodziceradza.pl/Warczacy_pies_i_kobieta_w_ciazy,q,41402,3,newest.html
Oczywiście moja odpowiedź, że pies czuje nienawiść, więc nie dziwię się, że tego babsztyla nie lubi i że psa trzeba wyspacerować to resztę dnia prześpi
i nie będzie kłaków jak sie go wyczesze - nie została dopuszczona To stary pies
zwróćcie uwagę na wtórujące jej "koleżanki" - szczególnie tą co oddała psa do gospodarza, ciekawe na jak długi łańcuch?
a jaka znajomość rasy! jak spotkam 100 kg podhalana to padnę !!!
- ciąża ciążą - ale to stan dość naturalny dla kobiety. A już na pewno nie usprawiedliwiający takiej dawki egoizmu.... i sadyzmu. |
|
|