Owczarek Podhalański

Gość

Analogiczna sytuacja, do tej z poprzedniego wątku

Pies mieszka przy drodze, na skraju lasu, z dala od zabudowań
Wyglada na wyrzuconego z samochodu
Jeżdze tą drogą często, on jest tam od 3 dni
Dawałam mu jeść, troche boi sie ludzi, jest kulawy na przednią łapę
Nie wiem czy pies czy suka, bo trudno mi zobaczyc, tym bardziej, ze przewaznie przejezdzam koło niego jak juz jest ciemno.
Jutro podjade zrobić mu zdjęcia

Ktoś moze jakos pomóc ? gdzie mam sie zwrócić ?

Ja mam juz 3 psy, a ten OP ściska moje serce

Woj. mazowieckie, pow. grójecki, okolice Mogielnicy, Białobrzegów radomskich,
tj. 70 km na południe od Warszawy

camara

skakanaka, daj zdjęcia
jeżeli to OP to coś wymyślimy,
prawda???

mc_mother

Coś na pewno się wymyśli Razz

mojamisia

Maya

Mam nadzieje, ze pomozemy Confused

Gość

Pojechałam tam dziś z aparatem
Nie było go, ani w tym miejscu przy drodze, ani w okolicy
Trochę sie zasmuciłam, bo nie wiadomo co sie z nim stało, ale może znalazł jakiegos opiekuna (?)
Pojade tam dzis jeszcze raz popoludniu rozejrzec sie

mc_mother

Byłoby świetnie gdyby udało Ci się go spotkać i obfocić Razz

Maya

Mogl oczywiscie tez sobie gdzies pojsc, chociaz jak go karmilas .............

Natala22

ja tego w lesie też karmiłam ,a polazł ...
może faktycznie kogoś miał ,ale .... tego się nie dowiemy ...
mam nadzieję ,że go znajdziesz ...

Gość

znalazł sie :) pare km dalej
Aktualnie ma dom tymczasowy

Jest bardzo miły, łagodny, ale nieufny w stosunku do obcych
Nie sprawia zadnych problemów przy innych psach, czy kotach